Powstanie musiało wybuchnąć, dlatego że ludzie mieli już dosyć Niemców. Jednocześnie Niemcy mają to do siebie, że są aroganccy, pełni pogardy i buty. Ta ich brutalność i złe traktowanie Polaków doprowadziły do tego, że Polacy mieli po prostu serdecznie dosyć – mówił na antenie Telewizji Republika historyk Maciej Rosalak.
Podkreślił, że w punktu widzenia polskiego – nie tylko rządu, ale większości społeczeństwa – zamiana okupacji niemieckiej na sowiecką była nie do przyjęcia. – Rząd i jego zbrojne ramię czyli Armia Krajowa podzielali to zdanie w pełni – tłumaczył. – Polacy nie byli o niczym informowani, to był niechciany sojusznik. Potrzebny był, gdy trzeba było ginąć pod Monte Cassino.
#PowstanieWarszawskie | Maciej #Rosalak: Z punktu widzenia polskiego rządu, ale i społeczeństwa polskiego, przejęcie okupacji przez Sowietów, było nie do przyjęcia.#włączprawdę #TVRepubllika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 1, 2022
Przewaga Niemców polegała tylko na tym, że mieli broń maszynową, karabiny, działka, moździerze itp. – Tymczasem tak naprawdę co dziesiąty Powstaniec był uzbrojony w momencie rozpoczęcia Powstania – przypomniał. – Niemcy mieli kilkanaście tysięcy żołnierzy, policjantów czy urzędników. Ale przecież tutaj przesuwał się front. To była taka dysproporcja, że naprawdę trudno było walczyć – ocenił.
Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy w oknie poniżej.