- Te ruchy są niezborne - mówił Janusz Rolicki z „Faktu”, komentując w programie Polityczne Podsumowanie Dnia działania sztabu wyborczego prezydenta po ogłoszeniu wyników pierwszej tury wyborów. Drugim gościem Michała Rachonia był publicysta Piotr Gabryel z tygodnika "Do Rzeczy".
- W tej chwili wygląda na to, że tam panuje chaos i panika - mówił Rolicki, komentując ostatnie decyzje samego prezydenta oraz jego sztabu. - Stąd te ruchy są bardzo niezborne (...) na przykład nagle mamy trzy debaty - stwierdził.
Bez pomysłu na kampanię
- Ma coraz większe problemy z komunikowaniem się z własnymi wyborcami - mówił Gabryel. - Pan mówi, że tam są problemy ze sztabem, ale sztab sztabem, problem chyba tkwi w Bronisławie Komorowskim - stwierdził publicysta, dodając, że w porównaniu do działań prezydenta "Duda wypada jak profesjonalista".
- Patrząc na konta twitterowe prezydenta,odnoszę wrażenie że jego sztabowcy, że są trochę jak sztabowcy zaatakowani przez Niemców w II wojnie światowej, gdzie oni walki prowadzą środkami z I wojny światowej - żartował publicysta.
- Problem polega na tym, że prezydent zaskoczony tym wynikiem, nie ma pomysły na kampanię, wymyśla w ciągu nocy takie ruchy, jak z tą konstytucją - dodał Rolicki. Jak tłumaczył, II tura wyborów obnaża nie tylko brak koncepcji na prowadzenie działań sztabu wyborczego ale też "jałowość samego programu" prezydenta. - Celem głównym jest być prezydentem - dodał.
Czytaj więcej:
Komorowski wykpił mężczyznę proszącego o pomoc. Duda interweniuje
Komorowski odrzuca propozycję Kukiza. Zaprasza go do Pałacu Prezydenckiego
Grzegorz Braun poprze Andrzeja Dudę. „Nie wyznaję zasady im gorzej, tym lepiej”