Rok istnienia Telewizji Republika. Wildstein: Jesteśmy czymś unikalnym
Dokładnie 6 maja Telewizja Republika rozpoczęła regularne nadawanie za pośrednictwem Cyfrowego Polsatu. - I jesteśmy już rok. Wbrew temu, co mówiono - jesteśmy, istniejemy i rozwijamy się - ocenił miniony okres Bronisław Wildstein.
Wildstein podsumowując rok pracy powiedział, że nie jesteśmy stacją dla ludzi o określonych poglądach. Wskazał jednak, że wartością dominującą jest konserwatyzm. - Oczywiste jest, że my mamy poglądy. Gdyby dziennikarz nie miał poglądu na otaczającą go rzeczywistość byłoby to niepokojące - przekonywał. - Jesteśmy konserwatystami. Konserwujemy to, co jest warte konserwowania. I właśnie dlatego, że to robimy, trzymamy się standardów - tłumaczył.
- Jeśli oglądają Państwo nasz serwis informacyjny, mogą mieć Państwo pewność, że materiały nie są zmanipulowane - podkreślił. Redaktor naczlny przypomniał o ankiecie na zupełnie niezależnym portalu Interia, którego czytelinicy docenili serwis "Dzisiaj", zostawiąc w tyle zdawałoby się silną konkurencję.
Szef TV Republika zwrócił uwagę na niekonwencjonalny początek istnienia stacji. - Jesteśmy czymś unikalnym, zaczęliśmy istnieć właściwie bez pieniędzy. Dotychczas wszystkie telewizje zaczynały swoje funkcjonowanie z określonym kapitałem - powiedział.
Jak zauważył , projekt był nieco szalony, ale wynikał z poczucia braku pluralizmu na rynku medialnym. - Reprezentujemy ludzi, którzy wiedzą, że religia ma ogromną wartość, że rodzina i małżeństwo - mężczyzna i kobieta - mają ogromną wartość. Ci ludzie nie mieli głosu medialnego. My chcieliśmy dać im ten głos. Śmiem twierdzić, że nam się to udało - dodał.
Redaktor naczelny stacji mówiąc o perspektywach stojących przed TV Republiką zdradził, że w niedługim czasie planowana jest kolejna sprzedaż akcji. - Po 20 maja zmieniamy także nasz wystrój - ruszy nowe studio, pojawią się więc nowe możliwości - dodał.