Wszystkie kluby parlamentarne poparły projekt uchwały ustanawiającej rok 2015 rokiem Jana Pawła II. W projekcie podkreślono, że postać papieża "wywarła znaczący wpływ na losy nie tylko naszego narodu ale i całego współczesnego świata". Głosowanie Sejmu nad projektem uchwały zaplanowano na piątek.
Poseł-sprawozdawca Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) przypomniała, że projekt uchwały powstał już w 2013 r. – Pierwotnie wnioskodawcy sądzili, iż przyjmie go Wysoka Izba i że rok 2014 ustanowi rokiem Jana Pawła II, ale już wówczas było wiadomo, że w roku 2014 odbędzie się historyczne wydarzenie kanonizacji Ojca Świętego. I zapadła decyzja, że przeniesiemy ten projekt i inicjatywę na rok 2015 – mówiła Śledzińska-Katarasińska.
– Nie wyobrażam sobie, że istnieje potrzeba tłumaczenia komukolwiek w Polsce dlaczego ten patronat i kim był Jan Paweł II dla Polaków niezależnie wierzących czy niewierzących. Jego autorytet, pielgrzymki do ojczyzny, nauki sprawiały, że nawet w jakichś sporach czy podziałach mieliśmy poczucie, że mamy się do kogo odwołać, że jest postacią, która jednoczy, łączy, zmusza do refleksji i zaprzestania tych sporów – powiedziała posłanka proponując przyjęcie uchwały przez aklamację.
Poparcie dla projektu uchwały wyrazili przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Zbigniew Pacelt (PO) zaznaczył, że nikomu nie trzeba przedstawiać zasług papieża i zaangażowania w drogę Polski do wolności. – Podjęcie tej uchwały to nie tylko wypełnienie zbiorowego obowiązku, ale również wyraz ogromnego szacunku za odwagę prawdziwego życia – powiedział Pacelt.
Jan Dziedziczak (PiS) podkreślił, że Jan Paweł II jest jednym z najwybitniejszych Polaków. – Ustanowienie roku 2015 rokiem Jana Pawła II sprawi, że wielu będzie mogło ponownie wsłuchać się w jego nauczanie i je realizować – zaakcentował Dziedziczak.
Reprezentujący PSL Franciszek Stefaniuk zaznaczył, że rok 2015 otrzymuje patronat postaci uznanej przez cały współczesny świat. – Nigdy nie wahał się zabierać głosu w sprawach negatywnych, nikogo nie obrażając i nigdy nie musiał wycofywać się z wypowiedzianych słów, jakaż to lekcja dla nas współczesnych polityków – mówił.
Tadeusz Iwiński (SLD) zwrócił uwagę na fakt, że "w istocie wszyscy" uznają Jana Pawła II za "wielkiego człowieka i dobrego człowieka". – Był aktorem, duchownym, profesorem, autorem książek i 10 encyklik. Odegrał istotną rolę w historii Kościoła i ludzkości – powiedział Iwiński.
Jak zaznaczył Andrzej Dąbrowski z SP słowa zawarte w uchwale dobitnie podkreślają, co papież zrobił dla Polski i świata. – Nie obawiał się mówić prawdy, zawsze wstawiał się za słabszymi i tymi w trudnej sytuacji. Należy mu się szczególna cześć w tym nadchodzącym roku – dodał.
Tekst projektu uchwały przypomina, że w kwietniu 2015 r. będziemy przeżywać 10. rocznicę śmierci i pierwszą rocznicę kanonizacji "wielkiego Polaka, Ojca Świętego Jana Pawła II".
"Jego ogromne zasługi i zaangażowanie w proces odradzania się niepodległości naszej ojczyzny oraz ogromny wkład w propagowanie uniwersalnego przesłania o godności i prawach człowieka na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Jego życie było świadectwem wiary dla milionów ludzi na całym świecie, a bolesne odejście zjednoczyło wszystkich Polaków niezależnie od wyznania i poglądów" - czytamy w projekcie.
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej postanawia ustanowić rok 2015 Rokiem św. Jana Pawła II w poczuciu moralnego obowiązku i głębokiego szacunku wobec postaci, która wywarła tak znaczący wpływ na losy nie tylko naszego narodu ale i całego współczesnego świata. Niech motywem przewodnim wszelkich inicjatyw wzbogacających ten Rok będą słowa Jana Pawła II wypowiedziane przed laty na Jasnej Górze: "Czuwam - to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje..." - głosi dokument.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jan Paweł II – droga ku świętości
Jan Paweł II i Jan XXIII świętymi
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!