Szef MSZ Zbigniew Rau poinformował, że jego czwartkowa rozmowa z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem dotyczyła przede wszystkim spotkania prezydentów USA i Rosji. Prezydent Joe Biden jednoznacznie wskazał, że USA będą bronić strategicznej stabilności w stosunkach międzynarodowych - dodał.
Szef polskiej dyplomacji od czwartku przebywa z wizytą w Turcji.
Rau powiedział dziennikarzom, że to Blinken zwrócił się do niego z prośbą o rozmowę, która dotyczyła "przede wszystkim zarówno przebiegu jak i rezultatów szczytu Biden-Putin". Prezydent USA Joe Biden i prezydent Rosji Władimir Putin spotkali się w środę w Genewie.
- Sekretarz Blinken poinformował mnie, że prezydent Biden w rozmowie z prezydentem Putinem wskazał jednoznacznie, że Stany Zjednoczone będą bronić strategicznej stabilności w stosunkach międzynarodowych i z całą stanowczością będą występować przeciwko tym działaniom, które by tę stabilność podważały - powiedział szef MSZ.
Dodał, że Blinken przekazał, że prezydent Biden wskazał, że Stany Zjednoczone "poczuwają się do swoich zobowiązań wynikających z art. 5 Traktatu waszyngtońskiego i zgodnie z tym traktem jeżeli zajdzie taka potrzeba będą jednoznacznie działać".
- Muszę powiedzieć, że byłem zbudowany tego rodzaju stanowiskiem prezydenta Stanów Zjednoczonych, bo bez wątpienia jest to przesłanie, które prezydent Putin powinien usłyszeć - powiedział Rau.
Podczas pobytu w Turcji szef polskiego MSZ weźmie udział w Antalya Diplomacy Forum, międzynarodowej konferencji dotyczącej globalnych wyzwaniach dla pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju. Uczestniczyć w niej będzie 12 głów państw i 43 ministrów spraw zagranicznych, a także grono przedstawicieli organizacji międzynarodowych, środowisk intelektualnych, akademickich i dziennikarzy - w sumie ok. 1000 uczestników.