– Cały czas z tymi środowiskami współpracujemy, dokument jest w trakcie konsultacji. Ten dokument ma być przygotowany na wrzesień tego roku. Propozycja, która została dzisiaj złożona przez protestujących w Sejmie, nie jest propozycją odmienną od tej, która była wcześniej. Mówię o tej co było wcześniej, zrównania renty socjalnej z tą wynikającą z całkowitej niezdolności do pracy i drugim, dodatkiem rehabilitacyjnym w wysokości 500 zł.

– Jeżeli chodzi o rentę socjalną to proszę zobaczyć, jak szybko od momentu zgłoszenia tego postulatu podjęliśmy działania, wyliczenia. Ten jeden postulat został zagwarantowany, mimo że jesteśmy w trakcie roku budżetowego.

– Wyobraźmy sobie, że mamy dwie mamy, która jedna ma 25-letniego syna, który jest porażony i wymaga całkowitej opieki, a druga która ma syna, który jest rok starszy i ma wypadek, też zostaje sparaliżowany do końca życia i nie dostanie tych pieniędzy. W tej propozycji te osoby nie dostaną tego zasiłku.

– Jaką mamy sytuację dzisiaj? Powiem jasno, przez błędy poprzedników, przez niepomyślane rozwiązania prawne, nie policzone w kwestiach finansowych. Były takie sytuacje w których wprowadzano błędne rozwiązania prawne, które doprowadziły do tego, że mamy kilka grup.

– Chcemy powiedzieć, że w tej sytuacji nie jesteśmy w stanie takiego rozwiązania sfinansować i zrealizować uwzględniając całą tę sytuację.

– Są prawa nabyte, jeżeli ktoś ma orzeczoną niepełnosprawność to ten stan jest uznany i sankcjonowany, ale my też realizujemy absolutnie zgłaszany przez wszystkie środowiska osób niepełnosprawnych model orzecznictwa.

– Doskonale rozumiem te postulaty, ale zrealizowanie ich w takim kształcie, może tylko podzielić środowiska. Jeżeli jest orzeczona niepełnosprawność nie można zróżnicować tego, kiedy ta niepełnosprawność powstała.