Gościem red. Ilony Januszewskiej w porannym programie Telewizji Republika był radny Prawa i Sprawiedliwości w stołecznym ratuszu Filip Frąckowiak. – (…) Pani dyrektor Gawor nie zawsze potrafiła dopilnować bezpieczeństwa w stolicy. Tak było na przykład z bulwarami, kiedy Policja sygnalizowała, że należy zwiększyć tam patrole straży miejskiej. Pani dyrektor nie widziała żadnego problemu – mówił.
Odpowiedzialna za rozwiązanie Marszu Niepodległości Ewa Gawor, jeszcze do niedawna sukcesywnie ukrywała fakt, że była funkcjonariuszem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Czesława Kiszczaka. Niechlubne karty historii odkrył w jej życiorysie historyk Sławomir Cenckewicz.
– Jest tak, że PO lubi zapraszać do swoich szeregów najgorsze komunistyczne powiązania. Pracując w komisji bezpieczeństwa zauważyłem, że pani dyrektor Gawor nie zawsze potrafiła dopilnować bezpieczeństwa w stolicy. Tak było na przykład z bulwarami, kiedy Policja sygnalizowała, że należy zwiększyć tam patrole straży miejskiej. Pani dyrektor nie widziała żadnego problemu – rozpoczął radny PiS. – Jej przeszłość to wielki wstyd. Wiem też, że kierownictwo PO uważa, zupełnie inaczej. Ci wciąż do swych szeregów zapraszają takie osobistości – dodał.
Sondaże coraz korzystniejsze dla Patryka Jakiego
– Wiem jakie budzi pozytywne emocje Patryk Jaki. Gdyby odnosić się do sondaży, sytuacja jest coraz korzystniejsza. Widać wyraźnie jak ludzie reagują na jego wizję. Patryk Jaki jest niezwykle otwarty na problemy Warszawiaków. Wciąż jednak nie mogę nic mówić na pewno, zobaczymy jak potoczą się jego losy – mówił kandydacie Zjednoczonej Prawicy o fotel prezydenta Warszawy.
– Warszawa potrzebuje mostów, dróg i drożnych kanalizacji. Podczas ostatnich, ulewnych deszczy, nowo wybudowana Trasa Świętokrzyska została zalana, stając się nieprzejezdną. Za takie inwestycje dziękujemy, bo takie po prostu nie działają. 270 milionów na muzeum sztuki nowoczesnej? Rafał Trzaskowski proponuje wybudowanie Muzeum Sztuki Nowoczesnej za 270 milionów. Tego nie trzeba komentować… – zakończył radny PiS Filip Frąckowiak.
Długie lata szefowania
Przypomnijmy, że Ewa Gawor szefowała biuru bezpieczeństwa także wtedy, gdy w 2010 r. dochodziło do dantejskich scen pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, oraz gdy rok później Straż Miejska usuwała "zakazane kwiaty" dla śp. Marii Kaczyńskiej.
Nagroda za "poprawienie warunków bezpieczeństwa"
Okazuje się, że szefowa BBiZK w warszawskim ratuszu była za swoją pracę nagradzana przez prezydent stolicy, Hannę Gronkiewicz Waltz. Sama Gawor pochwaliła się w maju, że otrzymała "wyróżnienie za szczególne osiągnięcia w poprawie warunków bezpieczeństwa i higieny pracy w Urzędzie m.st. Warszawy za 2017 r.". Dodała, że to już drugie takie wyróżnienia dla niej jako dyrektor BBiZK.