Radni PiS z Pragi-Południe mają zawiadomić w piątek PKW i prokuraturę w sprawie nielegalnej zbiórki podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Radna KO, w której biurze miała być prowadzona zbiórka, w rozmowie z szefem klubu zaprzeczyła doniesieniom w jej sprawie i określiła je jako prowokację.
Zapowiedź radnych PiS to pokłosie środowego artykułu portalu tvp.info, którego dziennikarze ustalili, że w biurze rachunkowym prowadzonym przez radną dzielnicy Praga-Południe Bożenę Manarczyk (KO) zbierane są podpisy na listach poparcia pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego, mimo że jeszcze nie została ogłoszona data wyborów prezydenckich. Portal opublikował też nagranie pokazujące zbieranie podpisów.
"W związku z ujawnieniem tych informacji przez media i z nagraniem czujemy się jako radni klubu PiS w obowiązku złożyć zawiadomienia do stosownych organów, przede wszystkim do PKW, ale też do prokuratury" - powiedział PAP radny PiS z Pragi-Południe Marek Borkowski. Zawiadomienia mają zostać złożone w piątek.