RPO zabrał głos ws. księdza Olszewskiego: doszło do niehumanitarnego traktowania
"Doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - ocenia Rzecznik Praw Obywatelskich, odnosząc się do sprawy ks. Michała Olszewskiego. Poniżej publikujemy treść całego komunikatu, w którym wskazano na szereg nieprawidłowości.
Bodnarowcy wobec ks. Olszewskiego
Jak przypominamy, ks. Michał Olszewski oraz dwie urzędniczki resortu sprawiedliwości - p. Urszula i p. Karolina zostali pod koniec marca aresztowani w związku z ulubioną sprawą bodnarowców, czyli sprawą dot. Funduszu Sprawiedliwości.
W momencie zatrzymania duchownego oraz obu kobiet, jak i chwilę po nim, miało dochodzić do niewłaściwego traktowania i nadużyć. To wszystko, zarówno ks. Olszewski, jak i panie urzędniczki relacjonowali w listach. Później, kobiety potwierdziły te informacje, kiedy wyszły z aresztu i rozmawiały z dziennikarzami naszej stacji.
Komunikat RPO
W dniu dzisiejszym na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich opublikowany został treściwy komunikat, dotyczący sprawy ks. Olszewskiego. Zbadał ją RPO.
W treści wskazano wprost, iż już w czasie zatrzymania i pierwszego przesłuchania przez ABW ks. Michała Olszewskiego "doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego".
Oto najważniejsze fragmenty:
"Czynności przeprowadzone w toku badania sprawy nie dały podstaw do uznania, że ks. Michał O. był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności:
- ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. – nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego;
- za zasadny uznano zarzut nadmiernego stosowania prewencyjnie w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu środków przymusu bezpośredniego przez wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, polegających na stosowaniu kajdanek zakładanych na ręce przy każdym opuszczeniu celi mieszkalnej i innych pomieszczeń (np. świetlicy) – gdy w stosunku do ogółu tymczasowo aresztowanych nie stosowano kajdanek na czas doprowadzania na spacer, do świetlicy i do łaźni; do stosowania tego rodzaju obostrzeń brak było podstaw, ponieważ żadne okoliczności nie wskazywały, aby ks. Michał O. swoją postawą lub zachowaniem stwarzał większe zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki i funkcjonariuszy Służby Więziennej niż inni tymczasowo aresztowani;
- ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu stosowania nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji podczas konwojowania ks. Michała O. na czynności procesowe, kiedy oprócz kajdanek zakładanych na ręce użyto kajdanek zakładanych na nogi; zastosowanie tego środka było niezgodne z zasadami niezbędności, minimalizacji dolegliwości i proporcjonalności do stopnia zagrożenia;
- stwierdzono naruszenie prawa do niekrępującego korzystania z urządzeń sanitarnych w celi mieszkalnej przez umieszczenie ks. Michała O. w celi mieszkalnej, w której kącik sanitarny nie był osłonięty w sposób uniemożliwiający zobaczenie osadzonego podczas czynności wymagających intymności przez osoby wchodzące do celi;
- stwierdzono naruszenie w postaci niezrealizowania zalecenia o kontroli lekarskiej osadzonego raz w miesiącu, sformułowanego w związku z objęciem osadzonego szczególną ochroną;
- stwierdzono naruszenie w postaci uchybień w zakresie prowadzenia dokumentacji (dot. braku dostatecznego uzasadnienia wydanych decyzji, zawarcia w tych decyzjach niejasnych, nieprecyzyjnych sformułowań, przywołania nieaktualnej podstawy prawnej);
- stwierdzono naruszenie w postaci niewyposażenia celi przejściowej, w której przebywał tymczasowo aresztowany, w czajnik elektryczny;
- stwierdzono naruszenie w postaci długiego oczekiwania tymczasowo aresztowanego na przyznanie wyżywienia dietetycznego."
Dodatkowo nie udało się zbadać części zarzutów, gdyż w areszcie nie było monitoringu.
"W odniesieniu do części zarzutów weryfikacja okazała się niemożliwa, głównie z uwagi na brak zapisów monitoringu. Były to zarzuty:
- nieuzasadnionego wystawienia na widok publiczny podczas konwojowania przez funkcjonariuszy ABW;
- niewydania w PdOZ kompletu przedmiotów na porę nocną;
- wydania w PdOZ wody w używanej butelce;
- odmowy doprowadzenia do toalety w PdOZ;
- nieumożliwienia skorzystania z kąpieli podczas pobytu w PdOZ;
- sposobu dokonywania w PdOZ sprawdzenia prewencyjnego;
- złego stanu celi przejściowej w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu;
- niezapewnienia posiłku w dniu przyjęcia do Aresztu."
I napisano: "Informację o ustaleniach poczynionych w sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawi właściwym organom z wnioskiem o rozważenie zgłoszonych uwag oraz podjęcie stosownych działań w celu zapobieżenia ujawnionym nieprawidłowościom w przyszłości".
Pełną treść komunikatu RPO można przeczytać w linku obok - KOMUNIKAT
Źródło: Republika, bip.brpo.gov.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.