"Od 28 dni Donald Tusk unika merytorycznej rozmowy na ten temat, odniesienia się do tych pytań", mówił podczas briefingu prasowego rzecznik PiS - Rafał Bochenek.

Europoseł PiS Tomasz Poręba ocenił, że odpowiedzi na te pytania są kluczowe, ze względu na zbliżające się wybory. Jak wskazał, polityka realizowana przez Tuska i PO w latach 2007-2015 "w naszym przekonaniu była skrajnie, radykalnie prorosyjska, często wbrew strategicznym interesom naszego kraju".

"Dlatego pytania: dlaczego Donald Tusk i PO zrezygnowali z tarczy antyrakietowej, dlaczego chciał sprzedać Możejki, Lotos, dlaczego likwidowano bazy wojskowe - są nadal aktualne", dodał.

Zobacz też: Smoleńsk, Lotos, Gazprom. O to zapytano Tuska. Padło 10 ważnych pytań [wideo]

Poręba przyznał, że politycy PiS spodziewali się braku odpowiedzi ze strony Platformy, dlatego uznali, że sami te odpowiedzi zaprezentują. podczas konferencji pokazano krótki spot z archiwalnymi wypowiedziami m.in. Tuska.

Na nagraniu lektor zadaje pytanie, m.in. dlaczego b. premier zrezygnował z instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej w latach 2008-2009. "Z prezydentem Putinem dłuższy czas rozmawialiśmy o tarczy antyrakietowej. Prezydent Putin nie jest entuzjastą tego projektu" - przytoczono archiwalną wypowiedź szefa PO.

Kolejne pytanie dotyczyło umorzenia 1,2 mld zł długu rosyjskiemu Gazpromowi. "Gaz w relacjach polsko-rosyjskich nie może być i nie powinien być przedmiotem polityki, a wyłącznie dobrze pojętego wspólnego interesu", brzmi archiwalna wypowiedź Tuska.

W spocie zapytano też dlaczego rząd PO nie zablokował budowy gazociągu Nord Stream, a blokował Baltic Pipe. "Mamy ważne kontrakty rosyjskie, więc wiadomo, że my tego norweskiego gazu za dużo nie potrzebujemy", przytoczono kolejną wypowiedź Tuska.

"Potrzeby militarne takie też obiektywnie opisane nie wskazują w żadnym wypadku na potrzebę budowy i użytkowania dużych jednostek", brzmi kolejna wypowiedź Tuska, którą przytoczono jako odpowiedź na pytanie dlaczego likwidowano jednostki wojskowe na wschodzie Polski.

Jak ocenił Bochenek, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, unikając odpowiedzi na zadane mu pytania, "pokazał tym samym, że te wypowiedzi sprzed jakiegoś czasu są wciąż aktualne i być może to jest ten sam kierunek polityczny, który PO chce prowadzić - na wschód, ku Rosji". 

Poręba ocenił natomiast, że każdy musi zadać sobie pytanie, co byłyby, gdyby nadal rządził Donald Tusk i PO. "Gdzie byłby Lotos, gdzie byłyby Możejki, w czyich rękach, czy nie rosyjskich" Jak wyglądałaby sytuacja bezpieczeństwa Polski, jak wyglądałaby sytuacja z innymi tematami?", zastanawiał się europoseł.

"W naszym przekonaniu, gdyby nadal tutaj był rząd Donalda Tuska mielibyśmy olbrzymie problemy, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo - energetyczne, wojskowe. Polityka radykalnie prorosyjska w latach 2007-2015 była konsekwentnie przez rząd Donalda Tuska realizowana", dodał.

Wskazywał jednocześnie, że rząd PiS modernizuje wojsko, tworzy bazy wojskowe na wschodzie kraju i robi wszystko, by nasz kraj był niezależny energetycznie od Rosji. 

W piątek 20 stycznia europoseł Poręba, wraz z europosłem Jackiem Saryuszem-Wolskim zaprezentowali 10 pytań do szefa PO, byłego premiera rządu PO-PSL w latach 2007-2014 Donalda Tuska. Politycy zapytali m.in. dlaczego Tusk zrezygnował z instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej w latach 2008-2009, dlaczego w roku 2010 kierowany przez niego rząd PO-PSL umorzył 1 mld 200 mln zł rosyjskiej spółce Gazprom oraz dlaczego kierowany przez niego rząd PO-PSL zaakceptował umowę gazową z Gazpromem do 2037 roku całkowicie uzależniając Polskę od rosyjskiej energii, a także dlaczego Tusk oddał śledztwo smoleńskie w ręce Rosjan.

Europoseł Poręba podkreślił wówczas, że są to pytania nie tylko o przeszłość, ale o to, jak wyglądała polityka zagraniczna, energetyczna, militarna, wojskowa rządu Donalda Tuska. "Liczymy, że Donald Tusk znajdzie odwagę, nie schowa głowy w piasek i na te pytania nam odpowie", dodał.