Co również ciekawe plemiona Wysp Salomona walczyły po stronie Japończyków w czasie amerykańskiego desantu.

Można tylko przypuszczać, że w razie „Akcji Olimpic” planowanego desantu na Kiusiu Amerykanie byliby dalecy od dobrego traktowania miejscowej ludności.

Wymowny jest również fakt, że Japończycy, mimo, że byli „sojusznikami” Niemiec w ogóle nie rozumieli, po co właściwie zabijać Żydów. Kiedy w 1940 Hitler zajął Europę zachodnią tysiące Żydów uciekło do USA… przez Japonię, która nie widziała nic złego w zapewnieniu Żydom z pieniędzmi wiz tranzytowych (por. Jean-Luis Margolin „Wojna Armii Cesarza 1937-1945” wydawnictwo Dialog s. 343)

Na początku lat 20tych XX w. po rewolucji bolszewickiej wraz z „białymi Rosjanami” 10 tys. rosyjskich Żydów uciekło do Chin z rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Kiedy Japończycy zajęli te tereny niemiecka ambasada zaczęła się domagać ich internowania, na co Japończycy zareagowali niechętnym wytyczeniem gett… z których Żydzi mogli swobodnie wychodzić i wchodzić; nie wysiedlili z nich ludności nie żydowskiej i nie było żadnych egzekucji ani wywózek!!! Głód, który doskwierał Żydom był nie mniejszy niż w przypadku Chińczyków czy internowanych białych kolonistów.

Tak, więc o ile w przypadku Niemców ich ideologia głosiła eugenikę, chorą klasyfikację rasową i eksterminację „podludzi” na nic takiego nie była miejsca w japońskim rasizmie. W teorii chodziło o wygnanie białych najeźdźców i stworzenie sprawiedliwego świata zgodnie z porządkiem Kami. Faktem jest, że gdyby ta utopia miała się spełnić nie byłoby nigdy na przykład ani Amerykanów w Wietnamie ani Ho Chi Minh ’ów, maoizmu, Kim Ir Sen ‘ów i azjatyckiego komunizmu. To, że dziś ChRL pomstuje na kilka chińskich zabytków w japońskich muzeach, jakie Japończycy zabrali podczas wojny zakrawa na żart skoro na rozkaz Mao przeprowadzono Rewolucję Kulturalną!!! I Świątynia Konfucjusza została zniszczona w 1966!

Mein Kampf o Japończykach: „To podludzie”!!!

Dwa niewyobrażalnie głupie błędy Japonii to inwazja na Chiny i wstąpienie do Osi, co, tylko zdeterminowało Aliantów do zmiażdżenia Japonii, a Hitler nie tylko pogardzał Japończykami, jako „podludźmi”(poświęcił temu nawet specjalny rozdział Mein Kampf usunięty w japońskim wydaniu), ale nie dzielił się z nimi technologiami niemieckiej armii takimi jak np. Pancerfaust, że o Wunder Waffe w rodzaju V2 nie wspomnę.

Ciąg dalszy nastąpi Wielkie plany Japończyków i ich relikty w Azji.