W zeszłym roku urodziła się rekordowa liczba „trzecich dzieci” wynika z informacji opublikowanych przez „Dziennik Gazetę Prawną”. Jest to efekt tego, że lepiej się nam wiedzie i czujemy się bezpieczniejsi.
W 2016 roku na świat w Polsce przyszło o 13 tys. więcej dzieci niż rok wcześniej. Największy przyrost był widoczny w grupie dzieci, które urodziły się jako drugie i trzecie. Co dla wielu krytyków programu 500 plus na trzecie dziecko najczęściej decydują się mieszkanki dużych miast z wyższym wykształceniem, co obala tezę, iż program pomocowy Prawa i Sprawiedliwości przyczynia się tylko i wyłącznie do „rozprzestrzeniania patologii”.
Zdaniem ekspertów pokolenie tzw. lemingów, zmęczone wyścigiem szczurów, już nie tylko karierę uważa za dowód sukcesu. Staje się nim również wielodzietna rodzina. Klasa średnia czuje się bezpieczniej w czym w znacznym stopniu pomaga sprzyjająca koniunktura społeczna i gospodarcza.
Zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Bartosza Marczuka, te dane to świetny wynik. Główny cel programu to zachęta do rodzenia dzieci, „dlatego też nie wprowadzono kryterium dochodowego przy drugim i kolejnych dzieciach” – tłumaczy minister.