Przejdź do treści

Przy stole z Putinem i Łukaszenką? Znamy zdanie polskiej dyplomacji

Źródło: Biuro Wykonawcze Prezydenta Rosji/CCA 4.0/https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Putin-Lukashenko_meeting_(2022-06-25)_01.jpg

Oficjalni przedstawiciele Polski nie będą brali udziału w spotkaniach z oficjalnymi przedstawicielami Rosji i Białorusi. O decyzji poinformował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Jak dodał - "Rosja jest agresorem, który łamie prawo międzynarodowe", dlatego powinna być izolowana.

Wiceministra spraw zagranicznych na antenie Polskiego Radia 24 zapytano o decyzję w sprawie rezygnacji polskich dyplomatów z udziału w spotkaniach, w których biorą udział oficjalni przedstawiciele Rosji oraz Białorusi.

"Uważamy, że Rosja powinna być skrajnie izolowana ze wszystkich forów międzynarodowych i formatów, w których może występować. Podjęliśmy taką decyzję na jakichkolwiek wydarzeniach, które odbywają się w Polsce, organizowane przez jakiekolwiek instytucje, jeżeli pojawią się przedstawiciele Rosji, a także Białorusi, która jest sojusznikiem Rosji, nasi przedstawiciele pojawiać się nie będą" - oświadczył wiceszef resortu dyplomacji.

Jak dodał - "Rosja nie jest dzisiaj żadnym normalnym partnerem, jest agresorem, który łamie prawo międzynarodowe".

Reżim Łukaszenki prowokuje

Dyplomatę zapytano również o przykłady niszczenia w ostatnich tygodniach polskich cmentarzy wojskowych na Białorusi.

Zobacz też: Kolejny zbezczeszczony grób na Białorusi. Jest reakcja polskiego MSZ

"Te barbarzyńskie akty niszczenia miejsc pamięci to jest coś, co nie mieści się w jakichkolwiek kanonach" - przyznał.

Jabłoński oznajmił też, że resort podejmuje "działania wszystkimi dostępnymi metodami, ale musimy sobie zdawać sprawę, że jeżeli mamy kogoś, kto nie szanuje jakichkolwiek reguł, możliwości oddziaływania dyplomatycznego są bardzo ograniczone".

Zwrócił uwagę, że "my w Polsce dbamy o miejsca pamięci także tych żołnierzy, którzy nie walczyli o polską wolność", bo "cmentarz to jest coś, co zasługuje na ochronę".

PAP

Wiadomości

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Najnowsze

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie