Przejdź do treści

Prof. Zaradkiewicz: Nie mieści mi się w głowie, żeby dochodziło do zakulisowych uzgodnień między prezesem TK a szefem rządu

Źródło: Telewizja Republika

– Czuję istotny dysonans poznawczy, dlatego że według tych standardów, jeśli spotykają się dwaj najważniejsi funkcjonariusze z dwóch różnych władz – sądowniczej i wykonawczej – to opinia publiczna ma prawo wiedzieć, czy się spotkali, kiedy się spotkali i co było przedmiotem ustaleń. My teraz nie wiemy, czy doszło do spotkania z premier Kopacz i ewentualnie jakie były jego ustalenia – mówił w Telewizji Republika prof. Kamil Zaradkiewicz.

Gośćmi Katarzyny Gójskiej-Hejke w programie "W Pubkt" byli Stanisław Piotrowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz prof. Kamil Zaradkiewicz, konstytucjonalista. 

Portal tvp.info dotarł do nowych e-maili wymienianych przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez Platformę Obywatelską. Z korespondencji jasno wynika, że sędziowie Andrzej Rzepliński, Stanisław Biernat i Piotr Tuleja, jeszcze przed wprowadzeniem przez PO poprawki umożliwiającej obsadzenie dodatkowych miejsc kandydatami Platformy, zdawali sobie sprawę, że jest ona niekonstytucyjna. „Opozycja zrobi z tego sztandarowy mot kampanii wyborczej pt. „Jak PO psuje państwo". I będą mieli rację” – czytamy w jednym z e-maili sędziego Tulei.

"Był tam zapis, w tych mailach, że trzeba doprowadzić do tego, by w Trybunale Konstytucyjnym, byli nasi koledzy i koleżanki"

Odnosząc się do tej informacji, poseł Stanisław Piotrowicz stwierdził, że sędziowie ci "mieli świadomość tego, że czynią coś, czego nie powinni". – Od samego początku – od pisania ustawy o TK, kiedy dziennikarze naciskali, żeby pokazali projekt – nie chcieli. Skrywali to, bo wiedzieli, że zajmują się czymś, czym nie powinni. Dopiero na skutek orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego zmuszeni byli ujawnić projekt ustawy – przypomniał poseł.  – Później prowadzili cały czas rozgrywki, współpracowali z posłami PO. Te maile potwierdzają to i wcale z tych rozmów nie wynika, by doprowadzić te przepisy do zgodności konstytucyjnej, ale jak z tego problemu wyjść, bo jeśli ujawni je ówczesna opozycja – PiS – to zaważy to na kampanii wyborczej (...). Był tam zapis, w tych mailach, że trzeba doprowadzić do tego, by w Trybunale Konstytucyjnym, byli nasi koledzy i koleżanki – wskazał 

"Czuję istotny dysonans poznawczy, dlatego że według tych standardów, jeśli spotykają się dwaj najważniejsi funkcjonariusze z dwóch różnych władzy"

Prof. Kamil Zaradkiewicz wskazał, że "prezes TK bardzo lubi powoływać się na standardy zachodnie, mówiąc o tym, że właśnie te standardy są łamane". – Czuję istotny dysonans poznawczy, dlatego że według tych standardów, jeśli spotykają się dwaj najważniejsi funkcjonariusze z dwóch różnych władz – sądowniczej i wykonawczej –  to opinia publiczna ma prawo wiedzieć, czy się spotkali, kiedy się spotkali i co było przedmiotem ustaleń. My teraz nie wiemy, czy doszło do spotkania z premier Kopacz i ewentualnie jakie były jego ustalenia. W demokratycznym państwie prawa takie domysły nie powinny wisieć w powietrzu. Nie mieści mi się w głowie, żeby dochodziło do jakichś zakulisowych uzgodnień między prezesem TK a szefem rządu czy szefem partii politycznej, bo oznaczałoby sprzeniewierzenie się złożonemu przez prezesa TK ślubowaniu – wskazał konstytucjonalista. 

"Dwa różne standardy zachowania"

Przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka zauważył "dwa różne standardy zachowania". – Wtedy doszło do złamania konstytucji, sędziowie TK milczeli, chcieli z tego jakoś wizerunkowo wyjść. Teraz – nawet nie zapoznawszy się z projektem PiS – prezes wszem i wobec oświadcza, że projekt jest "niekonstytucyjny", udziela wywiadów w mediach. Dwa różne standardy zachowania – wskazał Piotrowicz. 

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Najnowsze

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny