O debacie polityczne w Polsce oraz trwających wyborach na przewodniczącego PO rozmawiali z Jakubem Morozem goście Telewizji Republika – prof. Kazimierz Kik i prof. Ewa Marcinika.
– Polacy są przyzwyczajeni do kłótni, co nie oznacza, że jest przyzwolenie na zaostrzanie tego konfliktu – komentowała ostatnie spory wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz ustawy medialnej prof. Marciniak. Jak tłumaczyła, obecnie dwie opcje polityczne wciąż są w stanie konfliktu, w którym trwa bardzo ostra wymiana zdań.
– Polską sceną polityczną rządzi destrukcja (...) to są szczekające na siebie psy, przepraszam za słowa, ale jak brytany spuszczone z łańcucha – zgodził się z przedmówczynią prof. Kik. Jak dodał ekspert, problemem jest też zaostrzanie osobistych konfliktów pomiędzy politykami. – Ta wrogość ma personalne oblicze, ci ludzie naprawdę się nienawidzą – mówi prof. Kik.
Ekspert podkreślił, że ostatnie lata był czasem pogłębiania się podziałów, a PO prowadziła "politykę, która doprowadziła do marginalizacji drugiej strony", nie proponując rozwiązań kompromisowych.
Prof. Kik skomentował też trwające wybory na przewodniczącego PO, w których jedynym kandydatem jest Grzegorz Schetyna (Czytaj więcej). – To polityk po przejściach, polityk sfrustrowany (...) Schetyna to dobry organizator, ale nie udowodnił, że jest przywódcą – mówił prof. Kik. Jak dodał, nie jest przekonany czy Schetyna jest w stanie poprowadzić nowoczesną Platformę Obywatelską.