Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie Telewizji Republika ,,Republika po południu\'\' był profesor Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, jedyna w wyborach do PE z Warmii, Mazur i Podlasia - Donald Tusk musi wrócić do Polski. Skończyła się druga kadencja na stanowisku Przewodniczącego Rady Europejskiej. Trzeciej już nie ma, nawet jakby Angela Merkel bardzo chciała, to nie może jej być i trzeba wrócić do kraju. Też już poznano się na nim w Unii, żadnego poważnego stanowiska już nie otrzyma - powiedział w programie.
– Stosunki polsko amerykańskie są bardzo dobre. (...) Amerykanie mogą zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne, amerykański gaz jest przywożony do gazoportu w Świnoujściu, będzie budowany kolejny gazoport w Trójmieście. Jednocześnie amerykańska obecność wojskowa w Europie stabilizuje bezpieczeństwo naszego kontynentu - powiedział profesor Karol Karski.
– Ta sytuacja, w której Stany Zjednoczone będą gotowe wzmocnić obecność swoich sił w Polsce ma bardzo wielkie znaczenie - dodał.
Europoseł odniósł się także do planowanego spotkania prezydenta Dudy z prezydentem Trumpem - Prezydent Duda będzie spotykał się z prezydentem Trumpem po raz kolejny. To są bardzo dobre relacje, to jest coś normalnego w relacjach polsko-amerykańskich - ocenił.
Skomentował także doniesienia o tym, że w Polsce być może stacjonować będzie dywizja amerykańska – Amerykańska ciężka dywizja to jest bardzo znacząca jednostka wojskowa. Jednocześnie te bazy amerykańskie to są takie słupy graniczne zachodnioeuropejskiego zakresu cywilizacji, jeżeli one staną na naszej wschodniej granicy, to będzie to przełamaniem tych bardzo niekorzystnych rozwiązań NATO-Rosja, kiedy polska wchodziła do sojuszu północnoamerykańskiego - stwierdził polityk.
– Polska przez wiele lat była członkiem NATO kategorii B. Teraz mamy sytuacje, kiedy jednostki amerykańskie przebywają rotacyjnie w Polsce, natomiast ponieważ Rosja nie przestrzega swoich przepisów dotyczących rozbrojenia, więc nie będzie większym problem gdy jednostki znajdą się nie na zasadzie rotacyjnej, ale stałe - powiedział europoseł.
Profesor Karol Karski skomentował także nagrodzenie Donalda Tuska nagrodą ''człowieka roku'' ''Gazety Wyborczej" – Gratulujemy panu Donaldowi Tuskowi tego zaszczytnego wyróżnienia. Laureat zasłużył się dla "Gazety Wyborczej", a ,,Gazeta Wyborcza'' dla laureata. To jest taka symbioza tych bytów politycznych - ocenił.
– Donald Tusk musi wrócić do Polski. Skończyła się druga kadencja na stanowisku Przewodniczącego Rady Europejskiej. Trzeciej już nie ma, nawet jakby Angela Merkel bardzo chciała, to nie może jej być i trzeba wrócić do kraju. Też już poznano się na nim w Unii, żadnego poważnego stanowiska już nie otrzyma. Jest Polakiem wiec wróci do Polski i poszuka sobie miejsca. Trochę tak rozpaczliwie poszukuje przestrzeni medialnej, w której mógłby się przebić - dodał.