Procedura szczepień przeciw COVID-19. Co zadecyduje rząd?
Zgodnie z zapowiedzią szefa KPRM Michała Dworczyka w piątek przed południem odbędzie się konferencja, podczas której ma zostać ogłoszona procedura szczepień przeciw COVID-19. Szczepienia mają rozpocząć się od lutego lub od marca przyszłego roku.
Szef KPRM w rozmowie z "Super Expressem" zapowiedział też, że na stronie NFZ zostanie uruchomiony formularz zgłoszeniowy dla wszystkich podmiotów leczniczych, które chcą brać udział w procedurze szczepień.
Kto pierwszy?
W środę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd zamówił już 45 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19. Jak zapewnił, szczepienia będą darmowe, dobrowolne i dwudawkowe. Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez szefa rządu, w pierwszej kolejności szczepienia obejmą służby medyczne, mieszkańców domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych, żołnierzy oraz osób starszych, powyżej 65. roku życia.
Proces szczepienia ma rozpocząć się od rejestracji online lub metodą tradycyjną zgłoszenia się do punktu szczepień. Po pierwszym szczepieniu trzeba będzie zgłosić się powtórnie, po upływie 21 dni w celu powtórzenia szczepienia.
Punkty szczepień
Szczepienia prowadzone będą w placówkach Podstawowej Opieki Zdrowotnej, innych stacjonarnych placówkach medycznych, mobilnych zespołach szczepiących oraz we wspomnianych centrach szczepiennych w szpitalach rezerwowych. Szpitale rezerwowe mają uzupełnić sieć punktów szczepień, które według deklaracji premiera organizowane będą we wszystkich gminach w Polsce.
Szczepionki trafią do Polski w ramach zamówień UE, które zostaną zrealizowane w wyniku kontraktów z producentami takimi jak: Pfizer/BioNTech, CureVac, Sanofi-GSK, Johnson & Johnson oraz AstraZeneca. Mają one zostać rozdzielone między wszystkie kraje członkowskie według kryterium liczby ludności dopiero wówczas, gdy Europejska Agencja Leków zatwierdzi samą szczepionkę.
Przedstawiciele Europejskiej Agencji Leków (EMA) zastrzegają, że obecnie trudno dokładnie przewidzieć terminy wydania pozwolenia na szczepienia, ponieważ nie ma jeszcze wszystkich danych, a ich ocena jest w toku. EMA ustanowiła przyspieszoną procedurę, która pozwala jej zbadać dane dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek, gdy tylko staną się dostępne, nawet przed złożeniem formalnego wniosku o zezwolenie ze strony producenta.