Przejdź do treści

Prezydent podpisał nową umowę programową z NSZZ "Solidarność"

Źródło: Fot. PAP/Marcin Obara

Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek nową umowę programową z NSZZ "Solidarność". Zakłada ona m.in. utrzymanie programów społecznych i kontynuację reformy systemu emerytalnego z uwzględnieniem interesu pracowników o najdłuższym stażu pracy.

We wtorek w Warszawie prezydent Andrzej Duda i przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podpisali nową umowę programową. Poprzednia umowa pomiędzy "Solidarnością" a ówczesnym kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą została podpisana 5 maja 2015 r.

Andrzej Duda powiedział, że dla niego ostatnie pięć lat, to przede wszystkim czas zmieniania Polski w wielu aspektach zgodnie z treścią porozumienia z "Solidarnością".

"Bo ono ujęło te aspekty najważniejsze, te które rzeczywiście były wtedy powszechnie wyrażanym pragnieniem ludzi na wszystkich moich spotkaniach. Czyli przede wszystkim obniżenie wieku emerytalnego, przede wszystkim dbałość o rodzinę wychowującą dzieci, to kwestia godności człowieka, to kwestia tego, że przecież wtedy statystyki pokazywały, że w Polsce są głodne dzieci, co dzisiaj w standardach Unii Europejskiej, w której jesteśmy, jest czymś niewyobrażalnym" - podkreślił.

Prezydent powiedział, że z satysfakcją patrzy na dorobek "S" ostatnich lat, jak również na swoją działalność. Jednocześnie zaznaczył, że nie wszystko jeszcze zostało zrealizowane.

"Tak, jak nie wszystkie elementy programowe udało się w ciągu tych pięciu lat zrealizować, bo gdyby się udało, przeciętny polski obywatel byłby na poziomie życia Europy Zachodniej. Tego jeszcze nie osiągnęliśmy, ale cały czas zmierzamy w tym kierunku. To jest moje wielkie dążenie - chciałbym, żebyśmy mieli warunki zachodnioeuropejskie w naszym kraju" - wskazał prezydent.

Przewodniczący NSZZ "S" zaznaczył, że pięcioletnia współpraca "Solidarności" z Andrzejem Dudą wychodziła poza ramy umowy programowej. "Przez te pięć lat zawsze mogliśmy w trudnych sytuacjach liczyć na pana prezydenta" - oświadczył Piotr Duda.

Piotr Duda przypominał, że obniżenie wieku emerytalnego było najważniejszym punktem umowy programowej z 2015 r. "W tym punkcie także były wpisane emerytury stażowe - w punkcie umowy programowej, ale także w tym projekcie prezydenckim. Ale nie znalazło to przychylności większości parlamentarnej tak się, delikatnie mówiąc, wyrażę. Dlatego w nowej umowie programowej konsekwentnie wpisujemy i dzisiaj z panem prezydentem podpiszemy emerytury stażowe" - mówił.

W tym kontekście szef Solidarności wskazywał, że w tegorocznych wyborach prezydenckich kandydują osoby, które "uczestniczyły w tym złym procederze, który podniósł wiek emerytalny". "Szczególnie brylował wtedy pan minister Kosiniak-Kamysz" - wskazywał przewodniczący Duda.

 

PAP

Wiadomości

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Najnowsze

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA