Andrzej Duda odwiedził 13 grudnia Krystyną Barchańską, matkę niespełna 17-letniego Emila Barchańskiego, zamordowanego w 1982 r.
10 lutego 1982 r. Emil wraz z kolegami obrzucił pomnik Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie białą i czerwoną farbą, a także koktajlami Mołotowa. Po zatrzymaniu miesiąc później nastolatek był brutalnie bity przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.
Zapytany w sądzie, czy może podać nazwiska funkcjonariuszy, którzy go bili, odpowiedział: „Ci panowie, kiedy biją, nie przedstawiają się, ale jestem gotów w każdej chwili ich rozpoznać”. Te słowa prawdopodobnie przyczyniły się do jego śmierci – 3 czerwca 1982 r. poszedł nad Wisłę i zniknął; po kilku dniach jego ciało wyłowiono z rzeki. Sprawców nigdy nie znaleziono.
Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z matką Emila dotyczyła między innymi wymiaru sprawiedliwości. Matka chłopca chwaliła prezydenta za „mówienie prawdy o polskich sędziach”. – Nareszcie ktoś im wygarnął – powiedziała. – Poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji mnie osłabia – odparł prezydent.
Był uczniem liceum, nie skończył 17 lat, kiedy odnaleziono Go martwego. Był zaangażowany w działalność antykomunistyczną. Emil Barchański. Najmłodsza ofiara stanu wojennego. Dziś, #13grudnia Prezydent RP @AndrzejDuda odwiedził Panią Krystynę Barchańską, mamę Emila.
— PL1918 (@PL1918) December 13, 2019
Pamięć! pic.twitter.com/JUPuRWlwK0