Przejdź do treści

Prezydent: Zmiany w OFE wydają się konieczne

Źródło:

Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że zmiany w OFE wydają się niezbędne z punktu widzenia budżetu, a więc także bezpieczeństwa finansowego Polski. Jak wskazuje, to rząd decyduje w tej sprawie, a prezydent "do budżetu ma niewiele i nie może go nigdy zawetować".

– Zmiany w OFE wydają się zmianami koniecznymi z punktu widzenia budżetu, a więc także bezpieczeństwa finansowego Polski. Przypomnę, że dyskusja o OFE trwa już od poprzedniego roku, wtedy zapadły decyzje dosyć ograniczonych zmian w OFE, między innymi pod wpływem i moich opinii. Ale to rząd dokonuje decyzji w tej sprawie. Prezydent do budżetu ma niewiele. Musi więc, w sposób bardzo wyważony, patrzeć na ustawy okołobudżetowe, które w sposób istotny wpływają albo decydują o możliwości wykonania budżetu – powiedział prezydent.

– Byłoby dobrze, gdyby szukano także możliwości wyeliminowania wszystkich wątpliwości natury konstytucyjnej i tu rząd, na moje wnioski, dokonuje pewnych zmian, dobrych moim zdaniem, co daje pewną nadzieję na przyszłość – zaznaczył Komorowski.

Według niego, przedmiotem wspólnej troski powinna być przyszłość systemu emerytalnego. – Bo, choć coś się tu zmienia, pozostaje pytanie: co w zamian za to? Padły ogólnikowe słowa dotyczące rozwoju trzeciego filaru, ale ja chciałbym poznać jakieś założenia tej koncepcji – powiedział prezydent.

Sejm zajmie się rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym na początku grudnia. Projekt przewiduje, że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też całość do ZUS. Projekt przewiduje też przeniesienie obligacji Skarbu Państwa z OFE do ZUS. 3 lutego 2014 r. OFE przekażą do ZUS 51,5 proc. wartości aktywów netto każdego funduszu. W pierwszej kolejności do ZUS trafią obligacje i bony skarbowe.

Zgodnie z projektem, OFE nie będą mogły inwestować w obligacje skarbowe oraz w instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa. Przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE będą stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie. Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego, środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu.

Pobierana przez fundusze maksymalna opłata od składki spadnie z 3,5 do 1,75 proc. Obniżona będzie również opłata pobierana przez ZUS za przekazywanie składek do OFE – z 0,8 do 0,4 proc. Do 31 lipca 2014 r. zakazane będą reklamy zawierające informacje o OFE. Projekt zakłada też zmiany dotyczące Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, które mają zachęcić do oszczędzania w tym systemie. Premier Donald Tusk przekonuje, że rządowe zmiany w systemie emerytalnym spowodują, że przyszłe emerytury będą bezpieczniejsze, "choć nie znaczy, że wyraźnie wyższe".

dch, mg, PAP, fot. Wojciech Grzędziński/CC

Wiadomości

Zaatakował ją słoń. Hiszpańska turystyka była bez szans

Niemiecki establishment w strachu. Wicekanclerz ostrzega Muska

Chiny wściekłe na USA. Chodzi o embargo na chińskie drony

Ten kraj całkowicie zakazał Syryjczykom wjazdu do siebie

Fico ukrywa się przed Słowakami? Zniknął po wizycie u Putina

Skomentował niezaproszenie Węgier. UE wykorzysta Polskę

Porazili sprintera paralizatorem. Bo narozrabiał

Hurkacz i Świątek poznali rywali w drodze do finału United Cup

Niezwykły wyczyn polskiego kolarza. Przejechał najwięcej kilometrów

Kamil Owczarek laureatem Nagrody im. Andrzeja Nardellego

Przeżyj inaugurację Donalda Trumpa na żywo z Telewizją Republika!

Sylwester w Republice pod ostrzałem manipulacji z udziałem gwiazd opozycyjnych mediów

Mike Johnson ponownie wybrany na przewodniczącego Izby Reprezentantów

Scholz żąda więcej od Unii, choć jego polityczna przyszłość wisi na włosku

Hołownia uderza w Lewicę, ale sam znalazł się pod ostrzałem

Najnowsze

Zaatakował ją słoń. Hiszpańska turystyka była bez szans

Fico ukrywa się przed Słowakami? Zniknął po wizycie u Putina

Skomentował niezaproszenie Węgier. UE wykorzysta Polskę

Porazili sprintera paralizatorem. Bo narozrabiał

Hurkacz i Świątek poznali rywali w drodze do finału United Cup

Niemiecki establishment w strachu. Wicekanclerz ostrzega Muska

Chiny wściekłe na USA. Chodzi o embargo na chińskie drony

Ten kraj całkowicie zakazał Syryjczykom wjazdu do siebie