UE, aby przetrwać, musi opierać się na wartościach - mówił prezydent Andrzej Duda na Uniwersytecie w Zurychu. Zaznaczył, że w UE, która opiera się na wartościach, nie ma miejsca na projekty korzystne tylko dla jednego kraju i podważające bezpieczeństwo energetyczne innych.
Duda podkreślił, że w polskiej wizji Unia Europejska powinna być wspólnotą wartości. "Nigdy nie powinniśmy myśleć o UE jako o czysto technicznym lub biurokratycznym projekcie. Proces integracyjny zawsze miał wymiar moralny i czerpał z uniwersalnych wartości" - podkreślił prezydent.
"Ojcowie Europy rozumieli, że Europa może być udanym projektem tylko wtedy, gdy jest głęboko zakorzeniona w postawach moralnych społeczeństw" - podkreślił Duda. Jak mówił, dziś natomiast wielu polityków, gdy mówi o Unii Europejskiej, podkreśla "prymat instytucji europejskich".
"Uważają, że im więcej biurokracji w Brukseli, tym więcej mamy jedności. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Jeśli ograniczymy integrację europejską tylko do wymiaru administracyjnego, zapominamy o jej treści" - podkreślił prezydent.
Duda mówił, że "aby przetrwać, Unia Europejska musi wrócić do polegania na wartościach". "Wartości są głęboko zakorzenione w naszym wspólnym dziedzictwie kulturowym. Europa nie może odrzucić swojej historii. Wręcz przeciwnie, musi z niej czerpać" - powiedział.
Według prezydenta, z trzech fundamentów tożsamości europejskiej: filozofii greckiej z jej koncepcją demokracji, rzymskiego poczucia prawa oraz etyki judeo-chrześcijańskiej w dzisiejszym dyskursie politycznym najmniej mówi się o korzeniach duchowych i etycznych.
"Nie mam wątpliwości, że w Europie, która będzie się opierać na wspólnych wartościach, nie będzie miejsca na projekty korzystne tylko dla jednego kraju i podważające bezpieczeństwo energetyczne innych" - oświadczył prezydent. Zaznaczył, że ma w tym kontekście na myśli projekt gazociągu Nord stream 2.z Jak mówił, powrót UE do wartości jest także podstawą, by odzyskać zaufanie społeczeństw do integracji europejskiej. "Obywatele muszą odzyskać pewność, że instytucje europejskie spełniają ich potrzeby, a nie potrzeby tych instytucji. Muszą mieć pewność, że ich wybory, w tym polityczne, są szanowane i że podejmowane są wysiłki, aby zrozumieć ich motywacje" - mówił Duda.