Dziś Andrzej Duda zawitał w Starym Sączu. Podczas uroczystego spotkania z mieszkańcami miasta prezydent otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Starego Sącza, a podczas przemówienia zaznaczył swoje związki z ziemią sądecką. Ze Starego Sącza pochodzi ojciec prezydenta, Jan Duda.

- Stąd wyniosłem przekonanie, że nie wolno się uginać, nawet jeśli inni pozornie wydają się silniejsi, jeśli pozornie mają więcej możliwości, a przede wszystkim – że nie wolno nigdy oddawać pola – mówił prezydent do mieszkańców i władz Starego Sącza.

- Ja mam swoje poglądy, działam w określony sposób i staram się wykonywać swój urząd jak najlepiej dla Rzeczpospolitej – wbrew tym, którzy, moim zdaniem, chcą ją niszczyć i wyciskać z niej nieusprawiedliwione korzyści – dodał Andrzej Duda.

- Obiecuję, choć obiecywałem to już wcześniej, bo przecież złożyłem przysięgę, że będę kontynuował to dzieło, którego się podjąłem i przez które zostałem wybrany na urząd prezydenta Rzeczpospolitej, będę je kontynuował spokojnie, do końca kadencji. Nie cofnę się przed nikim. Bo ja nie składałem swojego zobowiązania przed żadnymi politykami, ani przed prezesami żadnych trybunałów, tylko ja składałem je przed wami, przed państwem – powiedział prezydent.