– Polska jest na progu wielkiego boomu inwestycyjnego - powiedział prezydent Andrzej Duda, który w poniedziałek spotkał się z mieszkańcami Starogardu Gdańskiego
– Chcę Polski, która stwarza szanse, które szanse daje, która ma swoją ofertę dla młodych - mówił prezydent.
– O to właśnie są te wybory, czy Polska będzie się tak rozwijała, czy Polska będzie zwijana. To są wybory między tym, co było w tamtych ośmiu latach, kiedy rządziła PO, a tym co było przez ostatnie pięć lat - zaznaczył.
– Ja chcę by Polska się rozwijała. Ja chcę ją rozwijać. Chcę patrzeć na rosnącą w zamożności polską rodzinę. Chcę patrzeć na uśmiechniętych, zadowolonych młodych ludzi, którzy mają odwagę otwierać tu swoje firmy, prowadzić działalność wynalazczą - dodał.
– Polska jest w tej chwili na progu wielkiego boomu inwestycyjnego. Cała Europa traktuje inwestycje jako sposób na wyjście z pandemii koronawirusa i związanego z nią kryzysu gospodarczego. My to zrealizujemy. To właśnie po to już zaczęliśmy realizację wielkich inwestycji - stwierdził Duda.
– Jeżeli ktoś pyta jak jest rozwinięta Europa Zachodnia, proszę pojechać do Niemiec i zobaczyć jak wygląda niemiecka wieś, żeby zobaczyć jak wyglądają gospodarstwa. Oczywiście, że tam to było budowane przez dziesięciolecia, ale my będziemy zdążali i zdążamy do tego samego. Cała Polska musi być jednakowo rozwinięta, żeby ludzie wszędzie mieli dla siebie perspektywę - kontynuował.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Niesiołowski kolejny raz obraża: „Sutryk mało istotny, czas rozliczyć pisowskie kreatury”
Kałużny: Unia Europejska od kilku lat mówi, że wszyscy muszą przyjąć imigrantów
Trzecia Droga się rozpadnie? Hołownia ma być głównym winowajcą
Żygadło: Wydawanie publicznych pieniędzy na inicjatywy LGBT to ich marnowanie