Przejdź do treści

Prezydenci Polski i Ukrainy: Sankcje na Rosję powinny być utrzymane

Źródło: PAP

Polityka sankcji na Rosję powinna być kontynuowana do czasu deokupacji terytorium Ukrainy - oznajmili w poniedziałek prezydenci RP Andrzej Duda i Ukrainy Wołodymyr Zełenski na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Wyrazili też nadzieję na dalszą owocną współpracę między państwami.

Prezydenci obu krajów rozmawiali tego dnia najpierw w cztery oczy, po czym podpisali wspólną deklarację polityczną. W ich obecności umowę pomiędzy Grupą Kapitałową PGNiG a Funduszem Mienia Państwowego Ukrainy, zgłaszającą akces PGNiG do procesu prywatyzacji ukraińskich aktywów energetycznych, podpisali szefowie tych podmiotów, Dmytro Sennyczenko i Jerzy Kwieciński.

Duda dziękował za możliwość odwiedzenia Ukrainy mimo obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Podkreślał, że ważne dla niego także było to, iż mógł oddać hołd ofiarom zbrodni katyńskiej, a także ukraińskim ofiarom zbrodni komunistycznych. - Oba nasze narody cierpiały prześladowanie, oba zostały dotknięte próbą ich unicestwienia przez stalinowski reżim - zauważył.

Zełenski podkreślił, że Polskę i Ukrainę łączy nie tylko granica, ale też łączą wartości i stanowiska zajmowane w kluczowych sprawach. - Nasz polityczny dialog ma dobrą dynamikę i to już nasze drugie spotkanie w tym roku - zaznaczył. Według niego pandemia koronawirusa "sprawdziła siłę stosunków" między krajami.

Duda wyraził satysfakcję, że na poziomie politycznym może rozmawiać z ukraińskim prezydentem o dalszej współpracy, co - jak zaznaczył - Pokazuje podpisana przez szefów państw deklaracja dotycząca relacji między Polską i Ukrainą w najważniejszych kwestiach politycznych, gospodarczych i historycznych. - Głęboko wierzę, że to będzie prowadzić oba narody ku pogłębianiu się więzi dobrosąsiedzkich i przyjaznych, mimo wszystkich bolesnych aspektów naszej historii. - przyznał 

Duda powiedział, że cieszy go to, że o tych historycznych kwestiach obie strony mogą mówić ze sobą otwarcie. - I realizujemy wyraźny postęp, jeśli chodzi o nasze wzajemne relacje - ocenił. Zełenski wskazał, że deklaracja jest podstawą do dalszej owocnej współpracy.

W deklaracji obaj prezydenci wezwali m.in. do zakończenia "nielegalnej okupacji" Krymu i agresji w Donbasie. Zadeklarowali też kontynuowanie prac przez Komitet Konsultacyjny Prezydentów Polski i Ukrainy.

Duda podkreślał, że Polska stoi przy Ukrainie w kwestii jej granic i wskazuje, że powinny być one przywrócone w takiej formule, w jakiej są międzynarodowo uznane. Wyjaśnił, że to oznacza powrót kontroli Ukrainy nad ziemiami obszarów Ługańska i Doniecka oraz nad Krymem.

- Stoimy na stanowisku jednoznacznym, że Krym jest dzisiaj okupowany i w ten sposób mówimy wszędzie: nie tylko tutaj w Kijowie, nie tylko w Warszawie, ale także na forum międzynarodowym - oświadczył prezydent.

Wskazał, że sankcje przyjęte w związku z agresją rosyjską są dla Polski "czymś naturalnym", a dopóki ta okupacja się nie zakończy, polityka sankcji powinna być w zdecydowany sposób kontynuowana.

- I zawsze będziemy o to apelowali i do wspólnoty państw Unii Europejskiej, i do wszelkich wspólnot międzynarodowych. Dla nas jest sprawa jasna: jakiekolwiek przesuwanie granic w Europie siłą - po II wojnie światowej, we współczesnych czasach - wbrew narodom, wbrew ich prawu do samostanowienia, jest absolutnie niedopuszczalne i wspólnota międzynarodowa nigdy na to zgodzić się nie może i mam nadzieję, że nigdy zgadzać się nie będzie - oświadczył Duda.

- Cieszę się, że poglądy moje i Pana Dudy w odniesieniu do sposobów zakończenia wojny pokrywają się - oznajmił Zełenski. - Bardzo cenię Pana osobistą uwagę, jaką udziela Pan Ukrainie, wyraźne stanowisko co do jej suwerenności i integralności terytorialnej oraz zrozumienie, że międzynarodowy nacisk i sankcje na Rosję mają trwać do całkowitej deokupacji terytorium Ukrainy, w tym Krymu - dodał.

Duda mówił też o współpracy gospodarczej obu krajów; jak ocenił, ma ona ogromne i "strategiczne" znaczenie. Podkreślił, że z satysfakcją przyjął umowę, którą zawarło PGNiG z Funduszem Mienia Państwowego Ukrainy. - Ten rozwój współpracy gospodarczej to także przyczynianie się do budowy wspólnego bezpieczeństwa m.in. bezpieczeństwa energetycznego - zaznaczył.

Prezydent podkreślił też znaczenie dalszej polsko-ukraińskiej współpracy gospodarczej w kontekście pandemii koronawirusa. Wyraził nadzieję, że mimo trudnego okresu spowodowanego pandemią przedsiębiorcy przejdą przez niego w jak najlepszej kondycji. Przypomniał przy tym, że wymiana handlowa pomiędzy oboma krajami wyniosła w 2019 roku ponad 7,5 mld euro, a na terenie Ukrainy działa 1200 spółek polsko-ukraińskich. Duda powiedział ponadto, że przedmiotem rozmów z prezydentem Ukrainy była kwestia płynności ruchu granicznego między Polską i Ukrainą.

Zełenski poinformował, że podczas spotkania z polskim prezydentem podpisano "szereg bardzo istotnych dokumentów". Z obiektywnych przyczyn w pierwszym półroczu tempo dwustronnej wymiany handlowej między Ukrainą i Polską spowolniło, jednak dziś możemy wznowić pozytywną dynamikę - oświadczył. - Taki optymizm dają wielkość polskich inwestycji w gospodarkę Ukrainy, aktywna współpraca między regionami i implementacja istotnych wspólnych projektów - wskazał.

Podpisane podczas wizyty dokumenty dają perspektywę na znaczne zwiększenie inwestycji w ukraińską gospodarkę, plany na połączenie transportowo-tranzytowego potencjału - wskazał Zełenski. Wyraził przekonanie, że istotne jest wznowienie regularnej pracy międzyrządowej komisji ds. współpracy gospodarczej.

-Skoordynowane mają pozostać nasze działania w sferze bezpieczeństwa energetycznego jako ważnego elementu bezpieczeństwa Europy" - oznajmił. Dziękuję prezydentowi i Polsce za stanowcze stanowisko w sprawie Nord Stream 2 i monopolu Gazpromu na europejskim rynku- - oświadczył Zełenski.

Podziękował też za to, że Polska jest "lokomotywą" w zbliżeniu Ukrainy do UE. - Nasz strategiczny cel to pełnoprawne członkostwo w UE. Mamy nadzieję, że przewodnictwo Polski w Radzie UE w 2025 roku będzie sprzyjać osiągnięciu tego celu - podkreślił.

Według niego o stopniu współpracy polsko-ukraińskiej świadczy m.in. utworzenie Trójkąta Lubelskiego. Dodał, że Ukraina jest zainteresowana przyłączeniem się do Inicjatywy Trójmorza. Wyraził nadzieję na wsparcie w tej kwestii ze strony polskiego prezydenta, który, jak podkreślił Zełenski, jest jednym z jej inicjatorów.

Duda oznajmił, że tematem rozmów były m.in. sprawy historyczne - element bardzo ważny dla obydwu naszych narodów. - Jest tam bardzo wiele trudnych elementów, jest też, jak wspomniałem, bolesna przeszłość. Tę wczoraj uczciłem osobiście w Bykowni. Natomiast rozmawialiśmy dzisiaj o tych elementach, które stanowią bolesne rany zarówno na ciele społeczeństwa polskiego we wspomnieniu z poprzednich pokoleń, jak również i bolesne kwestie również i na Ukrainie - powiedział Duda.

Wierzę, że oba kraje przejdą przez etapy budowania pamięci historycznej w sposób wspólny, zgodny z szacunkiem dla historii i pamięci. - dodał Duda. Deklarował, że z Zełenskim będą się starali  - W sposób delikatny i mądry taką właśnie politykę w przestrzeni najbliższych lat współpracy realizować". Wyraził nadzieję, że uda się dalej budować "najlepsze relacje polsko-ukraińskie w każdym aspekcie. - mówił

Jak poinformował Zełenski, podczas spotkania z prezydentem Dudą mówiono o "niezwykle wrażliwej dla obu krajów kwestii" - wspólnej pamięci historycznej. - To nie jest prosta ścieżka, jednak ważne jest, że jesteśmy gotowi, by pokonywać ją wspólnie i czynić wzajemne kroki na spotkanie" - ocenił.

Zaznaczył, że wcześniej ukraińska strona - Rozwiązała kwestie pozwoleń na prace poszukiwawcze dla polskich naukowców i archeologów. -  Jak dodał, Polska odnowiła płytę na górze Monastyrz. - Przypomniał, że miejsce to w ciągu pięciu ostatnich lat było w zrujnowanym stanie i poprosił polskiego prezydenta, by zajął się tą kwestią - "i tak się stało". Oczekujemy odnowienia na grobie pełnego spisu nazwisk poległych Ukraińców - dodał.

- Razem z Panem Dudą jesteśmy przekonani, że Polska i Ukraina nie mogą współistnieć inaczej niż w pokoju, zgodzie, przyjaźni i wzajemnym szacunku - oświadczył Zełenski.

Według niego o skłóceniu Polski i Ukrainy marzy "wielu naszych nieprzyjaciół". Możemy im powiedzieć dziś jedno: nie doczekacie się - zapewnił ukraiński prezydent. Między naszymi krajami nie może być żadnych kłótni, oprócz jednej - o to, w jakich polskich i ukraińskich miastach mają się odbyć wspólne Zimowe Igrzyska Olimpijskie czy Mistrzostwa Świata w piłce nożnej - powiedział.

Duda zwrócił uwagę, że w 2022 roku Polska obejmie prezydencję w OBWE. Zapewnił, że tam również sprawa suwerenności Ukrainy i jej granic - Będzie na agendzie i będzie przez nas pamiętana. Ukraina może liczyć na polskie wsparcie. Chcę o tym zapewnić zarówno pana prezydenta, jak i całe ukraińskie społeczeństwo - mówił Duda.

Zełenski poinformował też na wspólnej konferencji prasowej, że podjął decyzję o otwarciu we Wrocławiu ukraińskiego Konsulatu Generalnego.

PAP

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić