Premier Mateusz Morawiecki opublikował na łamach „Daily Telegraph” artykuł o bezpieczeństwie technologicznym Polski i Europy. W tym kontekście poruszył kwestię sieci 5G, na której już wkrótce będzie opierać się cała europejska gospodarka.
– Bezpieczeństwo technologiczne jest dziś jednym z wymiarów bezpieczeństwa narodowego, więc Europa nie może sobie pozwolić na zależność od nierzetelnych dostawców kontrolowanych przez autorytarne rządy- wskazał szef polskiego rządu.
Jak czytamy w tekście premiera Mateusza Morawieckiego, wśród działań kształtujących krajobraz gospodarczy po pandemii Covid-19 powinna pojawić się konieczność długoterminowego zapobiegania zależności gospodarczej od nierzetelnych partnerów.
– Pandemia boleśnie uświadomiła nam, jak ważne jest posiadanie własnych bezpiecznych linii produkcyjnych dla branży farmaceutycznej, sprzętu medycznego i laboratoriów. To samo dotyczy decyzji względem 5G- pisze premier RP. Jak wskazuje Morawiecki, „pominięcie zabezpieczenia naszej kluczowej technologii” byłoby dla Europejczyków bardzo kosztownym błędem. W ocenie polityka, bezpieczeństwo narodowe musi stanowić integralną część europejskiego myślenia o globalizacji, która bez demokratycznej kontroli może nieść ze sobą niebezpieczne konsekwencje.
– Dzisiaj nasz zglobalizowany świat stoi w obliczu niepożądanego wpływu narodów autorytarnych - kosztem Europy- przestrzega Mateusz Morawiecki. Premier zwraca uwagę, że nowoczesna infrastruktura telekomunikacyjna w znacznej mierze będzie decydować o dobrobycie i miejscu Europy w międzynarodowym systemie łańcucha dostaw. Sama sieć 5G nie tylko przyspieszy funkcjonalność komunikacji i przepływ informacji o kluczowym znaczeniu, ale również – w nieporównywalnym stopniu- funkcjonalność całej gospodarki.
– Aby ta technologia służyła dobrym celom, jej wdrażanie musi opierać się na zaufaniu i demokratycznej kontroli. W przeciwnym razie stajemy przed ryzykiem, że dzisiejszy kryzys będzie jedynie wstępem do tego, co może się zdarzyć, jeśli nieupoważniony podmiot przejmie kontrolę nad sieciami 5G i łańcuchami dostaw- czytamy w „Daily Telegraph”. Szef polskiego rządu zwraca uwagę, że na technologii 5G będzie wkrótce oparta cała nasza gospodarka, dlatego nie można pozwolić, aby wpadła ona w niepożądane ręce. Budując sieć 5G- wskazuje Morawiecki – musimy postawić sobie pytanie: komu ufamy. Zdaniem polityka, wybór jest prosty, ponieważ w Europie mamy dwóch zaufanych dostawców – światowej klasy firmy z przejrzystymi praktykami biznesowymi opartymi na rządach prawa. Z drugiej strony są natomiast dwie firmy kontrolowane przez autorytarny reżim.
– Bezpieczeństwo technologiczne, podobnie jak bezpieczeństwo epidemiologiczne, jest kluczowym wymiarem bezpieczeństwa narodowego. Dla jego zapewnienia państwa muszą mieć możliwość kontrolowania dostawców technologii, dlatego muszą oni pochodzić z krajów szanujących nasze podstawowe wartości: demokrację, transparentność, prawa człowieka i praworządność. W przeciwnym razie nasza kontrola nad nimi będzie iluzoryczna, a odpowiedzialność za bezpieczeństwo źle zdefiniowana- ocenił premier. Jak przypomniał, sojusz ze Stanami Zjednoczonymi zapewnił dobrobyt i pokój powojennej Europie Zachodniej, a do dziś zapewnia bezpieczeństwo niemal na całym kontynencie. W ocenie premiera Europa musi dziś ten sojusz kontynuować, także w wymiarze technologicznym, zwłaszcza jeśli chodzi o sieć 5G.
Zdaniem szefa polskiego rządu, aby zachować bezpieczeństwo tej nowoczesnej technologii, europejscy przedsiębiorcy muszą utrzymywać czyste linie produkcyjne, niezagrożone atakami, które mogłyby przerwać ich działalność, szkodząc w ten sposób całej gospodarce, jak również wolne od potencjalnego bezpieczeństwa przemysłowego.
– Wzywamy wszystkie państwa i firmy, a zwłaszcza naszych europejskich sąsiadów, do przyjęcia jasnej ścieżki solidnych środków krajowych w celu zabezpieczenia swoich sieci 5G. Podobnie jak w przypadku bezpieczeństwa epidemiologicznego, realizm w zakresie ochrony technologicznej ma zasadnicze znaczenie dla długoterminowego utrzymania gospodarczych zasad gry, które będą służyć nam wszystkim - i będą nas ratować- podsumował.