Przejdź do treści

Premier: ojciec zawsze kierował się misją krzewienia wolności i solidarności. Te dwie wartości stanowiły kwintesencje jego życia

Źródło: twitter.com/PremierRP

W środę we Wrocławiu odsłonięto tablicę poświęconą Kornelowi Morawieckiemu. - Ojciec zawsze kierował się misją krzewienia wolności i solidarności; te dwie wartości, nieodłącznie powiązane, stanowiły kwintesencje jego życia - podczas uroczystości premier.

 

- Wartości, którymi kierował się mój ojciec to wolność, czyli swoboda podejmowania ryzyka dla Polski, dla świata, dla ludzi. Solidarność, czyli łączenie ludzi poprzez szukanie pokoju, demokracji - mówił podczas uroczystości we Wrocławiu premier Mateusz Morawiecki.

 

Premier @MorawieckiM we #Wrocław: Ojciec zawsze kierował się misją krzewienia wolności i solidarności. Te dwie wartości, nieodłącznie powiązane, stanowiły kwintesencje jego życia. pic.twitter.com/Y4l6jN5dND

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 11, 2019

  

Wolność - dodał - to "swoboda podejmowania ryzyka, eksperymentowania, szukania nowych rozwiązań dla Polski, świata i dla ludzi", a solidarność to "łączenie ludzi pomiędzy sobą, łączenie narodów, przybliżanie ich do siebie, szukanie pokoju, demokracji właśnie poprzez te wielkie wartości".

-  Krzewienie tych wartości - wolności i solidarności - ojciec pozostawił również nam. Wolność wyboru, ścieżki życiowej, aby upadł w tamtych czasach komunizm i rozkwitła wolna, niepodległa Rzeczypospolita - mówił szef rządu.

 - Wdzięczny jestem wszystkim, którzy przypominają o tym jak bardzo ukochał te dwie wartości, które są ponadczasowe, które są też nawet ponad Polską, ponad naszą ojczyzną - mówił premier.

 

Premier @MorawieckiM: Mój ojciec chciał również, by Polska była darem dla Polaków. Na tej tabliczce wyryte zostało jego imię, ale jego życie, jego tworzenie, dzieło jego życia zostało na zawsze wyryte w historii, ale nie tylko historii - zostało wyryte w naszej rzeczywistości.

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 11, 2019

 

Premier @MorawieckiM: Mój ojciec chciał również, by Polska była darem dla Polaków. Na tej tabliczce wyryte zostało jego imię, ale jego życie, jego tworzenie, dzieło jego życia zostało na zawsze wyryte w historii, ale nie tylko historii - zostało wyryte w naszej rzeczywistości.

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 11, 2019

Czytaj także:

Nie żyje Adam Słodowy. Dziennikarz, twórca kultowego programu "Zrób to sam" miał 96 lat

Jan Krzysztof Ardanowski: twardo kontynuujemy starania o wyrównanie dopłat

twitter.com/PremierRP

Wiadomości

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Najnowsze

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył