Premier Beata Szydło w mocnych słowach odpowiedziała w Sejmie na falę krytyki, przeważnie totalnie bezpodstawnej, odnośnie działań ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.
"To nasz rząd przeznacza najwięcej pieniędzy na armię i na jej modernizację" - mówiła z trybuny sejmowej Premier Szydło. "Chcemy budować mocną armię opartą na polskim przemyśle (...) - mówiła Premier.
Do tych polityków, którzy atakują Antoniego Macierewicza Premier powiedziała: "podważanie pozycji ministra obrony przed szczytem NATO nie jest mądre, nie jest odpowiedzialne, jest szkodliwe, jest kardynalnym błędem" - powiedziała.
"Diametralna różnica jest taka, że my potrafimy dostrzec zagrożenia płynące z otwarcia na oścież na uchodźców. Ja nie wiem co opozycja ma nam do zaoferowania w tej dziedzinie, tak często zmienialiście zdania. Nie zgodzimy się na żadne szantaże ze strony ui Europejskiej. Chcemy pomagać ludziom a nie elitom politycznym. Pomagamy i będziemy pomagać, ale tym którzy tej pomocy naprawdę oczekują, tam na miejscu" - mówiła Szydło.
"Mam odwagę zapytać europejskie elity: Dokąd zmierzacie? Powstańcie z kolan" - mówi. Słowa premier przerywane są oklaskami i okrzykami.
Do polityków opozycji, która przerywa wystąpienie Premier Szydło okrzykami i wrzaskami, Premier mówi: "Chcecie doprowadzić do tego by polska była bezbronna?"
"Traktujemy bezpieczeństwo Polski i Polaków systemowo, a nie wybiórczo, jak wy to robiliście - mówi premier, zwracając się do opozycji.
"Powstań z kolan, Europo, bo będziesz opłakiwała codziennie swoje dzieci! (…) Dlaczego o tym mówię? Bo musimy sobie wszyscy odpowiedzieć, czy chcemy polityków, którzy mówią, że musimy przyzwyczaić się do ataków? Czy chcemy polityków silnych, którzy dostrzegają zagrożenie i skutecznie z im walczą, a takim politykiem jest Antoni Macierewicz" - mówiła Szydło.