Przejdź do treści

Premier: Prawdziwa polityka solidarnościowa jest wtedy, kiedy dzielimy się owocami wzrostu z najsłabszymi

Źródło: gov.pl

„Prawdziwa polityka solidarnościowa jest wtedy, kiedy dzielimy się owocami wzrostu z najsłabszymi. Nasi polityczni oponenci swoimi działaniami nie wypełniali dziedzictwa Solidarności” – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki, w opublikowanej w czwartek wieczorem transmisji live na Facebooku, odniósł się do obchodzonego 31 sierpnia Dnia Solidarności i Wolności, święta obchodzonego w rocznicę Porozumień Sierpniowych. W tym kontekście zwrócił uwagę na politykę społeczną prowadzoną przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Prawdziwa polityka solidarnościowa jest wtedy, kiedy dzielimy się owocami wzrostu w taki sposób, żeby ci, którzy są słabsi w społeczeństwie, również mogli żyć na jak najbardziej przyzwoitym poziomie. Żeby zapewnić równy start także tym, którzy mieszkają gdzieś daleko od wielkich centrów i daleko od wielkich tras" – wyjaśnił premier.

Krytykował w tym kontekście politycznych oponentów i pytał, czy "każda władza wypełniała dziedzictwo Solidarności swoimi działaniami? Szczerze wątpię" – ocenił. - "Zobaczcie, co robili liberałowie w odniesieniu do polityki społecznej, do minimalnej stawki godzinowej, do minimalnej płacy miesięcznej, albo do polityki społecznej wobec seniorów".

"Mamy w ich obozie pana Leszka Millera, czyli członka biura politycznego Komitetu Centralnego PZPR, partii komunistycznej. Jest tam pan (Włodzimierz) Cimoszewicz, były premier, także działacz komunistyczny, czyli taki, który w latach 80. wierzył w komunizm, nie chciał wolnej Polski, ponieważ służył władzy komunistycznej. Wreszcie trzecia osoba, pan (Bogusław) Wołoszański, o którym prezes IPN mówi, że był po prostu szpiegiem komunistycznego wywiadu" – wyliczył Morawiecki.

 

PAP

Wiadomości

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Najnowsze

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?