Premier Mateusz Morawiecki w swoim expose zapowiedział wprowadzenie pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na przejście.
"Utworzymy program bezpiecznej infrastruktury drogowej, by współfinansować bezpieczne chodniki, lampy uliczne, przejścia dla pieszych, ronda, światła, wysepki czy wyniesienia na przejściach. Nie może być dłużej tak, że przejście dla pieszych jest najbardziej niebezpiecznym elementem na drogach. Dlatego wprowadzimy pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na przejście. Nie może być tak, że sądy obarczają winą za wypadek starszą, prawie 80-letnią panią, z ograniczoną ruchomością, bo wtargnęła na pasy" - powiedział Morawiecki, nawiązując do wyroku sądu uniewinniające Piotra Najsztuba.
Morawiecki powiedział również, że "dziś za piratów drogowych słono płacimy, w najgorszych przypadkach zdrowiem lub życiem, w najlepszych przypadkach - wyższymi stawkami ubezpieczenia OC. Wprowadzimy rozwiązania, które sprawią, że to piraci drogowi poniosą finansowe konsekwencje łamania przepisów". Można to odebrać, jako zapowiedź podwyżki mandatów. Przypomnijmy, że dziś najwyższy mandat to 500 zł. Jednocześnie jednak obowiązują przepisy mówiące o zatrzymaniu prawa jazdy na trzy miesiące, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Dla większości osób to sankcja znacznie poważniejsza niż nawet wysoki mandat.