Mariusz Kamiński jest najlepszym ministrem w czasach III RP, który zapobiega korupcji, stara się odzyskać te pieniądze, które wpadły w ręce grup przestępczych - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas środowej debaty w Sejmie nad wnioskiem KO o wotum nieufności dla szefa MSWiA.
Morawiecki zapewnił, że obecny rząd równo traktuje "ludzi związanych z obozem rządzącym i opozycją". Jak powiedział, "w zatrzymaniu znajdują się osoby właśnie również związane z obozem rządzącym, bo miecz prawa złemu tylko srogi, powinien być zupełnie obiektywny i nie patrzący na to kto skąd pochodzi".
– Dlatego właśnie pan minister Kamiński jest najlepszym ministrem w czasach III RP, który zapobiega korupcji, w możliwie maksymalny sposób stara się odzyskać te zasoby, pieniądze, które wpadły w ręce grup przestępczych. Chcecie dowody? W latach 2016-2019 to jest ponad 10 mld zł zabrane grupom przestępczym przez ABW, 3,5 mld zabrane przez CBA. To są służby podległe panu ministrowi - podkreślił.
Zdaniem premiera formułowane we wniosku o wotum nieufności zarzuty dotyczące służb specjalnych "nie mają niczego wspólnego z rzeczywistością". "Porównywałem je do działań w waszych czasach, do działań, o których pewnie chcielibyście zapomnieć, takich jak przy Kupieckich Domach Towarowych, czy w Jastrzębiu-Zdroju - to było w lutym 2015 r. kiedy policjanci zostali zmuszeni przez dowództwo do strzelania do górników gumowymi kulami. To jest przecież haniebna akcja" - powiedział szef rządu.
Zzaapelował do opozycji, by była "opozycją najjaśniejszej RP, a nie opozycją totalną". "Wnioskami, które kierujecie i sformułowaniami obrażacie majestat RP i wielu Polaków, którzy pamiętają czasy PRL" - powiedział Morawiecki.