Do tragicznego wypadku doszło w Poznaniu na ul. Grunwaldzkiej. BMW wbiło się w słup tramwajowy. Na miejscu zginął 21-letni kierowca, a cztery młode osoby jadące autem zostały ciężko ranne.
Śmiertelny wypadek przed północą w nocy z wtorku na środę. BMW jechało ul. Grunwaldzką i zbliżało się do skrzyżowania z ul. Bułgarskiej przy stadionie, kiedy wypadło z trasy.
- Kierowca na prostym odcinku stracił panowanie nad autem i wjechał na torowisko. Auto przebiło barierki ochronne i bokiem uderzyło w słup - mówi Wirtualnej Polsce st.sierż. Marta Mróz z poznańskiej policji.
GRUNWALDZKA #wypadek w okolicy Bułgarskiej pic.twitter.com/WintyNQdx4
— ALERT Poznań ⚠ (@AlertPoznan) 12 czerwca 2018
Nie wiadomo, z jaką prędkością jechało BMW. Ustalą to biegli i prokurator. - Przypuszczamy jednak, że kierowca jechał zbyt szybko - dodaje policjantka. Oprócz brawury na tragedię mógł mieć wpływ wiek kierowcy i krótki okres posiadania prawa jazdy.