Tej nocy strażacy musieli interweniować prawie 50 razy. Silny wiatr halny, wiejący na południu Małopolski, wywrócił setki drzew i powalił linie energetyczne. Bez prądu byli m.in. mieszkańcy Zakopanego.
Najbardziej niebezpieczne zdarzenia miały miejsce na Drodze Oswalda Balzera. Tam wiatr halny przewracała drzewa, które uwięziły dwa samochody. Przez kilka godzin droga była nieprzejezdna. Do teraz widoczne są skutki nawałnicy.
Sytuacja była też bardzo niebezpieczna w centrum Zakopanego. Tam na drodze przed jadące auta, wleciały blaszane elementy płotu. W powiecie tatrzański strażacy musieli interweniować około 50 razy.
Podmuchy wiatru w Zakopanem przekraczały 100 km/h, a w Tatrach dochodziły do 150km/h.
Strażacy walczą z żywiołem. Wiatr wywala drzewa, zrywa dachy, powala płoty. #Zakopane #Podhale #Tatry #Halny pic.twitter.com/ZF8qa9lZ6C
— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) 4 marca 2017
Wiatr pozrywał także linie energetyczne w Zakopanem. Część mieszkańców pozbawiona została prądu.
Na szczęście w kolejnych dniach sytuacja ma się poprawić.