To nie fakenews. Poseł Bartosz Romowicz z Polska 2050, Trzeciej Drogi uważa, że w Polsce istnieje problem nadużywania przez pracowników prawa do dwóch dni wolnego, przysługującego honorowym dawcom krwi. Tak, tak – poseł w interpelacji do ministerstw podkreślił, że pracodawcy skarżą się na dezorganizację pracy spowodowaną takimi praktykami.
Jak wiemy tzw. honorowym dawcom krwi przysługują dwa dni wolne od pracy – w dniu oddania krwi oraz w dniu następnym. Według ustaleń TVN24, poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) skierował interpelację do Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zwracając uwagę na potencjalne nadużycia tego przywileju przez niektórych pracowników. Skąd taki pomysł? Czy aby na pewno ludzie, którzy z dobrego serca oddają krew potrzebującym z pełną świadomością robią to, by nadużywać jakiś praw?
Romowicz przyznał, że doszły do niego informacje od pracodawców, którzy narzekają na takich pracowników, gdyż wykorzystują oni dodatkowe dni wolne do organizowania tzw. długich weekendów.
I to ma być to nadużywanie, ten skandal!
Na interpelację posła od Szymona Hołowni odpowiedział wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz:
„honorowe krwiodawstwo to misja i odpowiedzialność. Krwi nie można kupić ani wyprodukować, dlatego tak ważne jest jej honorowe oddawanie (…) dobrą praktyką jest, aby każdorazowo chęć oddania krwi i tym samym uzyskania dnia wolnego, konsultować z pracodawcą" – powiedział.
Źródło: abczdrowie.pl