Gościem Ewy Stankiewicz w programie „Otwartym tekstem” była pani Anna Kołakowska – najmłodsza więźniarka stanu wojennego, która podjęła proces głodowy przeciwko osadzeniu w areszcie Basi Poleszuk. "Apeluję do ministra Ziobro oraz do ministra Glińskiego – ze względu na ogromny talent Basi Poleszuk! Ją trzeba natychmiast wyciągnąć z więzienia i wysłać na stypendium. Nie ma sytuacji niemożliwych!"
Jak Adamowicz pozbawił Annę Kołakowską - tego co kochała...
– Przez 18 lat byłam nauczycielką. Wielokrotnie dostawałam nagrodę dyrektora, byłam zawsze wzorową pracownicą, nie miałam konfliktów z kadrą. I dzisiaj pan Paweł Adamowicz pozbawił mnie prawa wykonywania zawodu, bo na sesji Rady Miasta, kiedy zakwestionowałam świętość Tadeusza Mazowieckiego powiedział, że osoba o takich poglądach moralnych, jak ja nie powinna zbliżać się do dzieci i to skandal, że ja w ogóle pracuję w szkole. To co było moją wielką pasją życiową – praca z młodzieżą zostało mi odebrane – mówiła nam pani Anna Kołakowska.
– Taki człowiek, jak pan Adamowicz nie jest w stanie pozbawić nas tego co najważniejsze. Ja wciąż mam kontakt z młodzieżą – moi uczniowie przyjeżdżają do mnie. Mamy kontakt więc człowiek tak mierny, jak Paweł Adamowicz nie jest w stanie zatrzymać – tego co konieczne i słuszne.
Więziona w stanie wojennym w wieku 17 lat…
– Zostałam aresztowana w szkole i przewieziona najpierw na tzw. dołek. Potem byłam w areszcie śledczym. W warunki w więzieniu nie są łatwe. (…) Mimo, że miałam 17 lat byłam świadoma i wiedziałam, że zostanę aresztowana za swoją działalność. Więzienie z pewnością mnie ukształtowało. Przebywały tam osoby o bardzo wysokiej inteligencji, dobrych postawach moralnych – znajomości z nimi w tych trudnych warunkach ukształtowały mój charakter – podkreślała Kołakowska.
Proces głodowy przeciwko osadzeniu w areszcie Basi Poleszuk
– Basię znam z działalności patriotycznej, z jej pięknych prac – kiedy dowiedzieliśmy się, że za podrapanie policjanta Basia trafiła do aresztu, to w sytuacji jaka jest obecnie w Polsce jest skandalem. Działacze KOD-u dopuszczają się agresji na ulicach, są wulgarni, przerywają uroczystości patriotyczne i im się nie dzieje z tego powodu żadna krzywda. To jest absolutnie niesprawiedliwe – stwierdziła Anna Kołakowska.
Bezsilność...
– Myślę, że takich przykładów, jak sprawa Basi jest niestety wiele. Jesteśmy w kontakcie z Basią przez jej mamę i brata, którzy również w czasie, kiedy głodowałam mnie odwiedzali. Basia bardzo dzielnie się trzyma, maluje w więzieniu i to jej pomaga przetrwać – mówiła Kołakowska.
– Basia przesłała przepiękny list do brata:
„To co tu przeżywam, to jest nic, wobec tego co przeżywali nasi bohaterowie. Nie mogę narzekać i się mazać, kiedy pomyślę o Ince, bo ona była pozbawiona prawa do widzenia z mamą i pozbawiona życia” – napisała Barbara Poleszuk, która przebywa w areszcie.
– To pokazuje jaka jest Basia, taką ją znamy – mówiła Kołakowska.
– Jest mi przykro, wiązaliśmy duże nadzieje z ministrem Ziobro. Pisałam wielokrotnie do niego – niestety nie otrzymałam odpowiedzi. (…) Dopiero od dziennikarzy i ze strony mediów dowiedziałam się, że sprawa trafiła do sądu penitencjarnego. Po dziesięciu dniach przerwałam głodówkę, bo stała się ona zbyt wyniszczająca – zaznaczyła Kołakowska.
Przypomnijmy:
Barbara Poleszuk, działaczka związana ze środowiskami narodowymi, została prawomocnym wyrokiem sądu z sierpnia 2017 r. skazana na 4 miesiące pozbawienia wolności za podrapanie policjanta podczas manifestacji w Białowieży w 2016 r. Poleszuk rozpoczęła odbywanie kary 26 października 2018 r. Skazanie na karę bezwzględnego więzienia działaczki z Hajnówki wywołało kontrowersji i głosów oburzenia.
– Czekamy wszyscy na reformę sądownictwa i zmian w policji! Funkcjonariusze pierwsi uderzają w nas, kiedy chcemy wyrazić sprzeciw przeciw paradom homoseksualistów. My w Gdańsku widzimy, jak zachowuje się policja – dodała.
– Odbudowa Polski trwa od lat trzech, a odbudowujemy się z lat siedemdziesięciu. Rządu PO były najgorsze w historii! (…) Politycy z PO są oderwani od rzeczywistości. To jest tak straszne zniszczenie, że nie daj Boże, aby oni wrócili do władzy – powiedziała Kołakowska.
"Apeluję do ministra Ziobro oraz do ministra Glińskiego – ze względu na ogromny talent Basi Poleszuk! Ją trzeba natychmiast wyciągnąć z więzienia i wysłać na stypendium. Nie ma sytuacji niemożliwych!"