Ukazał się wywiad z polskim żołnierzem, który uciekł wczoraj ze służby na granicy polsko-białoruskiej. W rozmowie z białoruską telewizją żalił się, że polska strona „jedyne co może z nim zrobić, to powiedzieć, że jest najgorszy i sprawiał problemy w wojsku". W sieci trwa dyskusja, czy cała sytuacja jest ustawką przeprowadzoną przez stronę białoruską, która wykorzystała dezertera do swoich politycznych celów.
„Jeśli ten Żołnierz, widząc co służby Łukaszenki wyprawiały, uciekł na Białoruś w proteście przeciwko naszym działaniom, to czekam na pierwszego uciekiniera z Korei Południowej, który zadeklaruje, że uciekł do Korei Pn w proteście przeciwko kapitalistycznemu konsumpcjonizmowi...” - pisze jeden z internautów.
„Moim zdaniem to czysta prowokacja i albo go porwali albo to zwykły zdrajca” - odpowiada mu kolejny.
Moim zdaniem to czysta prowokacja i albo go porwali albo to zwykły zdrajca.
— Marcin Błaszczyk (@BlaszczykMm) December 17, 2021
Jak przekazał jeden z użytkowników Twittera, „polski żołnierz przeszedł na terytorium Białorusi i poprosił o azyl - news @RMF24pl. Broń zostawił w bazie. Tłumaczył, że nie zgadza się polityką polskiego rządu”
„Nie żołnierz, tylko zdrajca. O ile to prawda....” - odpowiada mu kolejna internautka.
Nie żołnierz, tylko zdrajca. O ile to prawda....
— Danuta (@dabakuzu) December 17, 2021
„On jest wspaniały i jeszcze jakby takich wspaniałych tysiące jak on się tam znalazło łącznie z Jachirą, Ochojską, Staszewskim, Jońskim to Białoruś stanie się prawdziwym eldorado” - ironizuje internautka.
On jest wspaniały i jeszcze jakby takich wspaniałych tysiące jak on się tam znalazło łącznie z Jachirą , Ochojską, Staszewskim , Jońskim to Białoruś stanie się prawdziwym eldorado.????????????????
— Adela Rock (@adela_rock) December 17, 2021
„Żołnierze nie uciekają. Dzieci w przedszkolu to wiedzą. Uciekają tchórze i zdrajcy. Wsio, paka!” - pisze internauta.
Żołnierze nie uciekają. Dzieci w przedszkolu to wiedzą. Uciekają tchórze i zdrajcy. Wsio, paka!
— Pan Piotrek #stopsegregacjisanitarnej (@pyotrek76) December 17, 2021
„Polski żołnierz, który służył w 16 pomorskiej dywizji zmechanizowanej - uciekł na Białoruś. Tam poprosił o azyl. Jako powód miał podać sprzeciw wobec polityki migracyjnej polskiego rządu. MON na razie milczy, ale tą wizerunkową katastrofę na pewno wykorzysta reżim Łukaszenki” - przekazuje jeden z internautów.
„A gdzie tu jakaś wizerunkowa katastrofa? Dezercja w wojsku zawsze była i zawsze będzie, a w szczególności gdy ten zdrajca ma jakieś problemy z prawem. Ktoś nawet wspominał o poważnych zarzutach typu obyczajowego” - odpowiada mu kolejny.
‼️A gdzie tu jakaś wizerunkowa katastrofa? ‼️Dezercja w wojsku zawsze była i zawsze będzie, a w szczególności gdy ten zdrajca ma jakieś problemy z prawem. Ktoś nawet wspominał o poważnych zarzutach typu obyczajowego.
— ForfiterPolityczny #BabiesLivesMatter (@ForfiterP) December 17, 2021