Pododdziały amerykańskiej armii, które po ćwiczeniach na północno-wschodnich obrzeżach NATO, wracają do baz w Bawarii, wyjechały w niedzielę z Polski, wkraczając na teren Czech – poinformował rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Artur Goławski.
Jak powiedział Goławski, ostatnie kolumny przejechały granicę w Kudowie Zdroju wieczorem.
Zaplanowany na 10 dni demonstracyjny przejazd z krajów bałtyckich i Polski otrzymał nazwę Dragoon Ride („rajd dragonów”). Uczestniczy w nim blisko 90 kołowych transporterów opancerzonych Stryker – w tym wozy 3. szwadronu 2. Pułku Kawalerii, który szkolił się w Drawsku Pomorskim i pojazdy wsparcia.
Operacja jest kontrolowana ze stanowiska dowodzenia w Połączonym Centrum Szkolenia Wielonarodowego w niemieckim Grafenwoehr, wsparcie rozpoznawcze i w razie potrzeby logistyczne zapewniły m.in. śmigłowce z 12. Brygady Lotnictwa Bojowego US Army, stacjonujące w Mirosławcu. Przez Polskę kolumny jechały w eskorcie Żandarmerii Wojskowej. Po stronie Wojska Polskiego marsz wspierało 10 jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych.
Według MON przejazd amerykańskiego konwoju był okazją, by zademonstrować sojuszniczą wiarygodność, sprawdzić system dowodzenia i pokazać swobodę manewru.
Dla polskiego wojska to sposobność do treningu w roli państwa gospodarza, przyjmującego sojuszniczą pomoc. Na trasie mierzącego ok. 1800 km przemarszu przygotowano w koszarach miejsca odpoczynku dla żołnierzy i obsługi pojazdów. Przejazd był też okazją do spotkań żołnierzy z mieszkańcami. Amerykanie zatrzymali się m. in. Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie, część z nich odwiedziła Warszawę.
Rotacyjne ćwiczenia amerykańskich wojsk w krajach bałtyckich i Polsce odbywają się w ramach operacji Atlantic Resolve rozpoczętej w ubiegłym roku w reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę i aneksję Krymu. Operacja ma na celu potwierdzenie sojuszniczych zobowiązań, wzmocnienie sojuszników, demonstrację swobody przemieszczania się wojsk NATO i odstraszanie potencjalnej agresji na wschodnich rubieżach sojuszu
W ramach Atlantic Resolve przez kilka dni ćwiczył w Polsce pododdział z elementami baterii obrony powietrznej; w ramach rotacyjnych ćwiczeń z polskimi kolegami prze