Polski Ład to historyczna obniżka podatków, dzięki której realnie wzrosną dochody netto Polaków. W ich portfelach zostanie ok. 17 mld zł więcej. Na reformie zyska 18 mln Polaków. Więcej pieniędzy zostanie m.in. w portfelach niemal 8 mln pracowników, czyli 2/3 osób zatrudnionych na etatach. Najmocniej korzyści z Polskiego Ładu odczują pracownicy i przedsiębiorcy, którzy zarabiają do 5700 zł brutto miesięcznie.
- Wzrost wynagrodzeń wśród tej grupy pracowników to zasługa podwyższenia kwoty wolnej od podatku – aż do 30 tys. zł. Dzięki temu aż 1/3 podatników w ogóle nie będą płacić podatku, a dla kolejnych 1/3, podatki będą niższe niż dotychczas. Nie jest sprawiedliwy system podatkowy, w którym podatki płacą osoby zarabiające w granicach minimalnego wynagrodzenia. Teraz to się zmieni. Beneficjentami zmian w podatkach będą wszyscy zarabiający do wysokości średniego wynagrodzenia – wskazuje wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Zysk pracowników będzie widoczny nie pod koniec roku, tylko już na poziomie poszczególnych miesięcy. Każda z tych osób powinna więc otrzymywać przez 12 miesięcy, począwszy od stycznia, wyższe wynagrodzenie miesięczne.
O swoje wynagrodzenia mogą też być spokojni pracownicy zarabiający więcej niż 5 700 brutto miesięcznie. W przypadku wynagrodzeń od 5 700 zł do aż 12 800 zł brutto, Polski Ład nie wprowadza żadnych zasadniczych zmian. Takie osoby nie muszą obawiać się zmian w składce zdrowotnej, bo mimo braku możliwości jej odliczenia, ich wynagrodzenia pozostaną co najmniej takie same.
Czytaj: „Republika po południu”. Sarnowski: Polski Ład obniży podatki większości Polaków
Neutralność reformy dla tej grupy pracowników to m.in. efekt preferencji podatkowej dla klasy średniej, która amortyzuje zmiany w składce zdrowotnej. W Polskim Ładzie będą nią objęci pracownicy i przedsiębiorcy, których roczne przychody w wynoszą od 68 412 zł do 133 692 zł, czyli od 5 701 zł do 11 141 zł brutto miesięcznie. Dodatkowo w efekcie podwyższenia progu podatkowego, reforma będzie co najmniej neutralna dla tych osób, które zarabiają aż do 12 800 zł brutto miesięcznie. W rezultacie pracownicy nie stracą na Polskim Ładzie. W sumie reforma będzie neutralna dla 20 proc. etatowców.
- W ciągu ostatnich 12 lat, pomimo stałego wzrostu płacy minimalnej i średniej krajowej, w Polsce nie było gruntownej podwyżki kwoty wolnej i progu podatkowego. W efekcie kwota wolna, w relacji do średniego wynagrodzenia w Polsce, w roku 2021 była aż o 50 proc. niższa niż w 2014 r. Polski Ład przywraca system podatkowy do właściwych proporcji, nie tylko nadrabiając tę zaległość, ale i silnie zmniejszając obciążenie osób mniej zarabiających. W wyniku dziesięciokrotnego podniesienia kwoty wolnej, porównując jej wysokość do przeciętnego wynagrodzenia, Polska przesunęła się w europejskim zestawieniu z końca stawki na samą czołówkę. Podobny poziom funkcjonuje tylko w Holandii i w Finlandii. W tyle za sobą zostawiliśmy takie kraje jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania – dodaje wiceminister Sarnowski.
Czytaj: „Wolne głosy". Maląg: Polacy chcą zakładać rodziny, a do tego potrzebne są odpowiednie warunki
Do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej docierają sygnały od pracowników zaniepokojonych informacjami od pracodawców, co do zasady ustalania podstawy wymiaru oraz wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, które mają się odbić na ich zarobkach.
- Reagujemy natychmiast. Nie ma naszej zgody na próby wykorzystania przepisów na niekorzyść pracowników – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
- Pracownik, który po wprowadzeniu Polskiego Ładu ma wątpliwości co do rozliczenia wynagrodzenia i składek przez pracodawcę, może zgłosić się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Państwowej Inspekcji Pracy. ZUS wyjaśni wątpliwości, a ewentualnymi nieuczciwymi praktykami zajmą się inspektorzy pracy – dodaje minister Maląg.
Pracownicy swoje wątpliwości odnośnie do rozliczenia wynagrodzenia i składek przez pracodawcę mogą zgłaszać również do najbliższego inspektoratu Państwowej Inspekcji Pracy. Jednym z głównych zadań Państwowej Inspekcji Pracy jest m.in. nadzór i kontrola przestrzegania przepisów prawa pracy, w tym przepisów dotyczących wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń ze stosunku pracy. W tym celu inspektorzy pracy mogą przeprowadzać postępowania kontrolne, mające na celu ustalenie stanu faktycznego w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy, a w razie stwierdzenia naruszenia, nakazać pracodawcom określone działania.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!