Wewnętrzny rozbiór Polski. Polacy zaczynają to widzieć. Sondaż
Po roku od inauguracji rządu Donalda Tuska, Polacy coraz wyraźniej krytykują jego działania – wynika z najnowszego sondażu United Survey, przeprowadzonego na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM. Dane te wskazują na głęboki kryzys zaufania do gabinetu Tuska.
Według badania, aż 51,5 proc. ankietowanych wyraża negatywną opinię o rządzie Tuska, z czego 30 proc. ocenia jego działania "negatywnie", a 21,5 proc. – "zdecydowanie negatywnie". Pozytywne opinie wyraża jedynie 33,9 proc. badanych ("raczej pozytywnie") i zaledwie 5,7 proc. ocenia rząd "zdecydowanie pozytywnie". 8,9 proc. respondentów nie miało zdania.
Pierwszy rok rządów Donalda Tuska coraz częściej jest określany jako czas systematycznego demontażu zasad państwa prawa. Eksperci i krytycy zarzucają rządowi nie tylko brak skutecznych działań w kluczowych obszarach, ale również działania noszące znamiona podważania fundamentów demokracji.
Pod rządami Tuska, rząd systematycznie ignoruje niezależność instytucji państwowych, przekształcając je w narzędzia podporządkowane politycznej agendzie. Koalicja 13 grudnia pod wodzą Tuska, zamiast przestrzegać prawa takim, jakie ono jest, interpretuje przepisy wyłącznie w sposób korzystny dla własnych interesów. Tego rodzaju instrumentalizacja prawa podważa zaufanie do sądów, prokuratury i innych organów państwowych, co prowadzi do erozji demokratycznych standardów.
Jak wynika z sondażu, coraz więcej Polek i Polaków rozumie, że politykę Tuska napędza chęć osobistej zemsty. Prowadzona przez niego krucjata to nic innego jak "wewnętrzny rozbiór Polski". Rok jego rządów to okres podziałów, które osłabiły strukturalną spójność kraju. Brak poszanowania dla zasad demokratycznych, upartyjnianie instytucji i konflikty społeczne doprowadziły do sytuacji, w której państwo coraz bardziej oddala się od obywatela.
Wyniki badania przeprowadzonego metodą CAWI/CATI na próbie 1000 dorosłych Polaków w dniach 6–12 grudnia to dla rządu już nie pierwsza, a druga żółta kartka. Polacy coraz częściej domagają się nie tylko zmiany kursu politycznego, ale także odpowiedzialności za dotychczasowe decyzje i czerwoną kartkę trzymają już w dłoni.
Twarde dane i głosy krytyki wskazują jednoznacznie, że kończy się społeczna cierpliwość wobec polityki Donalda Tuska. Czy rząd zareaguje na rosnące niezadowolenie społeczne, czy też będzie kontynuować swoją politykę podziałów i ignorowania zasad demokratycznych, przekonamy się wkrótce, a może nawet szybciej.
Źródło: Republika/