– Działacze PiS nie są już tacy pewni wygranej w jesiennych wyborach do Sejmu – czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost".
Artykuł Elizy Olczyk i Joanny Miziołek - w rubryce "Niedyskrecje parlamentarne" - dotyczy afery z tablicą o tzw. "układzie Kaczyńskiego". Na łamach naszego portalu informowaliśmy już o "przebojach" m.in. ministra Suskiego.
– Jeden z europosłów PiS napisał mi SMS-a, że prawdopodobieństwo wygranej wynosi 50 proc. A jeszcze kilka miesięcy temu byli przekonani, że choć może nie będą samodzielnie rządzić, to utrzymają władzę – cytuje swojego rozmówcę z opozycji "Wprost".
– Myśl o tym, że mogą nie wygrać, wzbudza w nich (PiS - przyp. red.) coraz większy strach. Wiedzą, że nie będziemy mieli dla nich litości i wszystkich powycinamy, gdy dojdziemy do władzy – nie przebierał w słowach rozmówca z opozycji.
Tygodnik wskazuje również na wewnętrzne analizy Koalicji Europejskiej. Wynikać ma z nich, że najbliższe wybory do Parlamentu Europejskiego zwycięży obóz Zjednoczonej Prawicy z przewagą 2,5 proc.