Policjanci odkryli tysiąc beczek z chemikaliami w miejscowości Kozy w Zachodniopomorskiem. Składowisko znaleziono na terenie hali produkcyjnej. Na beczkach nie ma jednoznacznych opisów, ale są ostrzeżenia przed żrącą zawartością – informuje RMF FM.
Jak ustalili policjanci osobom, które przebywały w bliskim otoczeniu chemikaliów nic nie grozi, ponieważ nie ma ryzyka skażenia.
Zawiadomienie o chemikaliach policja otrzymała od właściciela hali produkcyjnej. Zaniepokoił się on podejrzaną działalnością osoby, które wynajmował jedno z pomieszczeń.
Dziś oględzin dokonali m.in. prokurator, inspektorzy sanepidu i wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Z ustaleń RMF FM wynika, że beczki mogą pochodzić z Niemiec, ponieważ oznaczone są właśnie w tym języku.