– TK uznał to, o czym od początku mówiliśmy, że dokonano zamachu na TK (…) ustawa wprowadzona przez Platformę Obywatelską była zamachem na Trybunał Konstytucyjny i TK to potwierdził – powiedział Stanisław Piotrowicz z Prawa i Sprawiedliwości na antenie radiowej Jedynki.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do wczorajszego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy dotyczące wyboru sędziów są częściowo niekonstytucyjne. Sprzeczny z ustawą zasadniczą był wybór dwóch sędziów TK, w miejsce tych, których urzędowanie kończy się w grudniu. Zdaniem Piotrowicza takie rozstrzygnięcie było słuszne, ale w obecnej sytuacji prezydent nie powinien przyjmować ślubowania od pozostałych trzech sędziów.
– Gdyby prezydent przyjął ślubowanie to moim zdaniem postąpiłby niezgodnie z konstytucją. TK liczby bowiem według konstytucji 15 sędziów. Gdyby prezydent przyjął ślubowanie od dalszych osób, to wykroczyłby poza konstytucję. Te osoby nie są sędziami, ponieważ proces wyborczy kończy się z chwilą przyjęcia ślubowania – ocenił Piotrowicz.
Ustawa wprowadzona przez PO była zamachem
Według posła orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ma jednak w pewnym sensie aspekt historyczny, ponieważ odnosi się do ustawy, którą parlament zmienił nowelą październikową. Zdaniem Piotrowicza, TK potwierdził, iż ustawa wprowadzona przez PO była zamachem.
– TK uznał to, o czym od początku mówiliśmy, że dokonano zamachu na TK (…) ustawa wprowadzona przez PO była zamachem na TK i to TK potwierdził – skomentował poseł.
Piotrowicz przypomniał również, że Trybunał Konstytucyjny nie może rozstrzygać o zgodności z konstytucją uchwał sejmowych.
– Najważniejszym aktem prawnym regulującym ustrój wewnętrzny Sejmu i procedurę postępowania przed Sejmem określa regulamin Sejmu. Posłowie PO często wprowadzają w błąd opinię publiczną twierdząc, że jest to jeden z wielu innych regulaminów (...) uchwała Sejmu przyjęta w sprawie indywidualnej w oparciu o regulamin Sejmu nie podlega kontroli ze strony TK – powiedział Piotrowicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Morawiecki: PO wiedziała, że może stracić władzę. Wybierając sędziów Trybunału chciała ją zachować
Ziemkiewicz: Histeria, bo obrabowani z płaszcza postanowili ten płaszcz odebrać złodziejowi