Publicysta historyczny i redaktor naczelny miesięcznika "Historia Do Rzeczy" Piotr Zychowicz powołał do życia Fundację Rodacy\'37, która będzie zajmować się upamiętnieniem ofiar Operacji Polskiej NKWD z lat 1937-1938.
Dziennikarz przypomina, że tzw. Operacja Polska, w ramach której wymordowano ponad 200 tys. naszych rodaków, była pierwszym ludobójstwem dokonanym na Polakach przez bolszewików. "Polacy byli rozstrzeliwani, topieni, katowani na śmierć kijami. Głodzono ich, poddawano bestialskim torturom, zakopywano żywcem. Jedyną zbrodnią ofiar Operacji Polskiej NKWD była ich narodowość. Ludzie ci zginęli dlatego, że byli Polakami" – podkreśla Zychowicz.
Powołana przez niego Fundacja ma już konkretne cele, m.in. budowę pomnika upamiętniającego ofiary Operacji Polskiej NKWD oraz ustanowienie roku 2017 "Rokiem pamięci o ludobójstwie na Polakach na dalszych Kresach". Co więcej, Fundacja Rodacy'37 chce odnaleźć i uporządkować cmentarze, na których spoczywają szczątki pomordowanych, a także stworzyć archiwum gromadzące relacje i dokumenty dotyczące ludobójstwa popełnionego na Polakach w Związku Sowieckim.
W lutym 2016 r. Tomasz Sommer, autor książki pt. "Operacja Anty Polska NKWD 1937-1938", odnalazł w archiwach Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oryginał dokumentu potwierdzającego zbrodnię. Chodzi o rozkaz nr 00485 wydany w 1937 r. przez szefa NKWD Nikołaja Jeżowa, który rozpoczyna tzw. Operację Polską trwającą od 11 sierpnia 1937 do końca listopada 1938 r. Wedle szacunków w wyniku tych działań, sowiecki aparat represji mógł wymordować nawet 200 tys. Polaków.