– My znamy sądy w waszym wydaniu. Do bólu, niczym gorącym żelazem, będziemy wypalać patologie – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, podczas gorącej debaty nad projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
– My znamy sądy w waszym wydaniu. Znamy sądy, które były na telefon, tak jak sędzia Milewski. Znamy tych rozgrzanych sędziów, którzy byli gotowi wydawać wyroki na uczciwych ludzi, jak na funkcjonariuszy CBA, którzy ujawniali wasze afery – mówił minister.
– Ujawniali tych, którzy spoceniu, tu na tej sali sejmowej, opowiadali, że byli na cmentarzu czy stacji benzynowej. Prawda was boli. KNF będzie was też boleć, tak, jak nasza konsekwencja w działaniach – podkreślił.
– Do bólu, niczym gorącym żelazem, będziemy wypalać patologie. Taka jest dziś prokuratura dobrej zmiany, takie są służby specjalne. Nie będzie tak, jak za waszych czasów, kiedy zawiadomienie do prokuratury ws. Amber Gold czekało 900 dni. 2,5 roku minęło, zanim uruchomiono śledztwo – grzmiał minister Ziobro.
– Polacy tracili setki milionów złotych, a prokuratura, którą tak zmieniliście i zreformowaliście, nie wszczynała postępowań. Mijały miesiące i lata, a w sprawie KNF były to 3 dni. Widzicie różnicę? Warto zobaczyć. Będziecie widzieć nasza konsekwencję.
Do bólu, niczym gorącym żelazem, będziemy wypalać patologie. Taka jest dziś prokuratura dobrej zmiany, takie są służby specjalne. Nie będzie tak, jak za waszych czasów, kiedy zawiadomienie do prokuratury ws. Amber Gold czekało 900 dni. 2,5 roku minęło, zanim uruchomiono śledztwo. pic.twitter.com/EsC8iVH8Gd
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) 21 listopada 2018