Decyzja o powrocie do szkół 1 września nie była łatwa. Zostawiliśmy sobie możliwości prawne, by w razie epidemii móc podjąć decyzję o przejściu na system mieszany lub na czasowe przejście na kształcenie na odległość - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski w rozmowie z PR 24
.@D_Piontkowski w #PR24: jeśli w danych szkołach będzie zagrożenie epidemiologiczne, inspektor sanitarny pozwoli dyrektorowi szkoły przejść na nauczanie zdalne na tydzień lub dwa aż do momentu, gdy sytuacja się uspokoi.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) August 23, 2020
.@D_Piontkowski w #PR24: rozpoczęcie roku może odbyć się w różnych godzinach i nie wszyscy muszą przychodzić na godz. 9:00. Nikt nie nawołuje dyrektora szkoły do tego, by zgromadził wszystkie dzieci w jednym miejscu i w jednej sali.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) August 23, 2020
.@D_Piontkowski w #PR24: z #Warszawa nie da się ręcznie sterować ponad 200 tys. placówkami szkolnymi w #Polska. Trzeba dopasować regulamin wewnętrzny do sytuacji szkoły, dlatego wydaliśmy ogólne wytyczne.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) August 23, 2020
.@D_Piontkowski w #PR24: wskazaliśmy, że w większości szkół nie ma potrzeby obowiązkowego zakładania maseczek. Jeśli natomiast pojawi się strefa żółta, dyrektor powinien wprowadzić taki obowiązek także zapobiegawczo.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) August 23, 2020