Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku w Telewizji Republika był poseł PiS Stanisław Pięta. Rozmowa dotyczyła przesłuchania adwokata Łukasza Daszuty przed Amber Gold.
– Wczorajszy świadek wie bardzo dużo. Problem w tym, że powołując się na tajemnicę adwokacką, odmawia składania zeznań. Jeżeli chodzi o informacje związane z obroną swoich klientów, to ma prawo odmówić składania zeznań. Natomiast pan Łukasz Daszuta posiada olbrzymią wiedzę, która jest uzyskana poza przestrzenią obrony, np. jako członek rady nadzorczej, bliski współpracownik państwa P. - ta wiedza nie jest objęta prawem do odmowy składania zeznań - podkreślił poseł PiS Stanisław Pięta.
"Postulat reformy sądów nie jest bezpodstawny. Część tych ludzi uważa się za nadzwyczajną kastę, której wolno wszystko"
– Sąd nigdy nie powinien zgodzić się, by ten adwokat tak ściśle związany ze spółką Amber Gold, reprezentował ich jednocześnie w procesie. To pokazuje, jak głębokie patologie dotykają polskie sądownictwo. Postulat reformy sądów nie jest bezpodstawny. Państwo to widzą i rozumieją. Część tych ludzi uważa się za nadzwyczajną kastę, której wolno wszystko - stwierdził Pięta.
"Ta buta i przekonanie, że można zupełnie zlekceważyć swoje obowiązki, pokazuje przekonanie tego człowieka o jego bezkarności"
– Bez wątpienia jest to osoba z kręgu kierowniczego. Pan Daszuta nie ma postawionych zarzutów, jest świadkiem przed komisją i obrońcą oskarżonej Katarzyny P. Jest to sytuacja, która wzbudza głęboki niepokój. Ta buta i przekonanie, że można zupełnie zlekceważyć swoje obowiązki świadka i przyjąć formułę - nie będę odpowiadał, bo nie, to pokazuje rzeczywiste nastawienie tego człowieka i jego przekonanie o swojej bezkarności. Komisja, jeśli chciałaby dążyć do ukarania tego pana, karę musi nałożyć Sąd Okręgowy - zaznaczył Stanisław Pięta.
"Mam nadzieję, że szybkie prace legislacyjne pozwolą na dokończenie reformy sądownictwa"
– To pokazuje, jak w Polsce funkcjonują sądy i w szczególności Sąd Okręgowy w Gdańsku. Gdyby przyjąć to stanowisko, które zaprezentował wczoraj niby świadek Daszuta, oznaczałoby, że adwokatów w ogóle nie można przesłuchiwać w charakterze świadków i w każdej sytuacji można zleźć powód, by mieli oni prawo odmowy - stwierdził Pięta.
– Część elektoratu nie rozumie, dlaczego 2 lata po objęciu rządów przez PiS ta sprawa nadal jest rozwleczona. Mam nadzieję, że szybkie prace legislacyjne pozwolą na dokończenie reformy sądownictwa. Polacy wybrali obóz Zjednoczonej Prawicy i prawica powinna wywiązać się ze swojego zobowiązania. Zrealizować cele programowe - powiedział poseł PiS.