Poseł Trzeciej Drogi (która stanowi najkrótszą drogę do Tuska) Ryszard Petru ogłosił w radiu Zet, że złożona została propozycja likwidacji 13. i 14 emerytury. Wprawdzie jak stwierdził tytan intelektu obecnej junty, miano by ją zastąpić likwidacją podatku PIT od wszystkich emerytur, ale oznaczałoby to przysporzenie korzyści z tego tytułu emerytom o wyższych emeryturach, natomiast emeryci pobierający świadczenia do 2,5 tys. zł miesięcznie, straciliby wszystko, ponieważ już obecnie emerytury w tej wysokości są zwolnione z tego podatku. "Innym rozwiązaniem miałoby być dodanie niewielkich comiesięcznych kwot do każdej emerytury, ale wszystko wskazuje na to, że propozycja likwidacji 13. i 14. emerytury ma przede wszystkim na celu ograniczenie wydatków na cele społeczne", uważa poseł Zbigniew Kuźmiuk, PiS.
Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości podkreśla w swoim blogu w Salonie 24, że "13. i 14. emerytura są już świadczeniami regulowanymi ustawowo i żeby je zlikwidować konieczna byłaby ich nowelizacja, przy czym o ile obecna większość jest w stanie takie ustawy uchwalić, to już odrzucenie weta prezydenckiego w tej sprawie nie byłoby już możliwe".
Poseł Kuźmiuk przypomina, że "politycy Platformy i sam Donald Tusk w kampanii wyborczej po wielokroć powtarzali, że „nic co dane nie będzie odebrane”, co miałoby być zapewnieniem, że wszystkie programy społeczne wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, będą w całości realizowane". Okazało się to jednak (co za zdziwienie) kłamstwem. "Nowy rząd nie miał żadnych zahamowań, żeby zrezygnować z przedłużenia na cały rok 2024 zerowej stawki VAT na żywność, projekt ustawy w tej sprawie przygotowany jeszcze przez rząd premiera Morawieckiego został zamrożony w Sejmie, więc jeszcze przed zakończeniem swojej misji, premier Morawiecki rozporządzeniem przedłużył jej obowiązywanie na I kwartał 2024 roku, ale jest już jasne, że nie zostanie ona przedłużona na kolejne kwartały. Podobnie z zamrożeniem cen na prąd, gaz i ciepło systemowe, rząd Morawieckiego chciał je zamrozić na cały rok 2024, rządząca większość zdecydowała, że będzie ono obowiązywało tylko w I półroczu tego roku. Nie przedłużono także wakacji kredytowych, które wprowadził poprzedni rząd i które obowiązywały aż 7 kwartałów, zaledwie po pół roku funkcjonowania, zamknięto także możliwość starania się o kredyt 2 % na zakup pierwszego mieszkania", podaje przykłady parlamentarzysta PiS.
"A przecież mija zaledwie 3 tygodnie rządzenia nowego rządu i widać, że zasada „nic co dane, nie będzie odebrane” tak naprawdę już nie obowiązuje i to w sprawach niezwykle ważnych dla zwykłych ludzi. Ponieważ doradcy ekonomiczni Platformy już w kampanii wyborczej podpowiadali tej partii, że po wyborach „trzeba zwinąć czerwony dywan przed emerytami”, to propozycja likwidacji 13. i 14. emerytury, jak najbardziej wpisuje się w te podpowiedzi", podsumowuje Zbigniew Kuźmiuk.
Poseł Trzeciej Drogi @RyszardPetru ogłosił w Radiu Zet, że złożona została propozycja likwidacji 13. i 14 emerytury - informuje na swoim blogu @ZbigniewKuzmiuk https://t.co/idm04Vo1Vh pic.twitter.com/9fzRwjq4Ub
— Salon24 (@Salon24pl) January 5, 2024
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko