To wojna o polskie dzieci, o polskie rodziny, o polską wieś i miasta. O Polskę i Europę, która czeka na naszą pomoc! O polską tożsamość i kulturę. Będziemy „gryźć trawę”, ale musimy tę kulturową wojnę wygrać – podkreśla na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz.
„No to wojna! O polskie dzieci, o polskie rodziny, o polską wieś i miasta. O Polskę i Europę, która czeka na naszą pomoc! O polską tożsamość i kulturę. Będziemy „gryźć trawę”, ale musimy tę kulturową wojnę wygrać. Agendy Sorosa, lewackich patologii obyczajowych – precz od Polski i UE” – napisała na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz.
[PISOWNIA POPRAWIONA]
„Polska to wspólny obowiązek obrony, też cudzych polskich dzieci. A pan nie broni żadnych? Czy tylko tych, które się „rodzą” ze związków homo?” – zapytała internautę polityk.
Pod tweetem prof. Pawłowicz rozgorzała gorąca dyskusja.
No,to WOJNA !
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 10 marca 2019
O polskie dzieci,polskie rodziny
O polską wieś i miasta
O POLSKĘ i EUROPĘ ,która CZEKA na naszą POMOC !
O polską tożsamość i kulturę
Będziemy „gryźć trawę”,ale MUSIMY tę kulturową wojnę WYGRAĆ
Agendy Sorosa,lewackich patologii obyczajowych -
PRECZ od POLSKI i UE
Nieeeeeee,dziś idzie już właśnie lewacka agresja na polskie rodziny i polskie dzieci !
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 10 marca 2019
Musimy się już realnie bronić,też pana rodziny.Po wojnie o istnienie polskiej kultury będzie pan sobie coś poprawnościowo „zasypywał”
Nie,bo Polska to WSPÓLNY obowiązek obrony,też cudzych POLSKICH dzieci.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 10 marca 2019
A pan nie broni żadnych ? Czy tylko tych które się „rodzą” ze związków homo ?