Największe szanse na przyjęcie ma krytyczna wobec Polski rezolucja przygotowana przez chadeków, socjalistów, liberałów, zielonych i komunistów.
Projekt rezolucji, przygotowanej przez największe grupy polityczne, wzywa polskie władze, aby wykorzystały trzy miesiące, które dała im Komisja Europejska, na rozwiązanie sprawy Trybunału Konstytucyjnego.
Parlamentowi Europejskiemu nie podobają się także niektóre ustawy, wśród nich medialna, antyterrorystyczna i policyjna.
Nową sprawą, która pojawia się w projekcie dokumentu, jest kwestia Puszczy Białowieskiej. PE zaniepokojony jest zwiększeniem wycinki drzew na tym obszarze. Krytyce został poddany także minister środowiska, a to za sprawą zwolnienia 32 z 39 członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody za sprzeciw wobec wycinki.
Zieloni i Socjaliści chcą skrytykować Polskę za za obywatelski projekt zakazu aborcji, ale na razie nie ma na to zgody chadeków, stąd kwestia ta nie znalazła się w projekcie dokumentu.
Własny projekt konserwatystów
Pod projektem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) podpisali się m. in. prof. Ryszard Legutko, Anna Fotyga i Tomasz Poręba. Przygotowana przez ECR rezolucja jest odpowiedzią na krytyczny projekt, który stworzyły największe frakcje w Parlamencie Europejskim.
Eurodeputowani konserwatyści w swoim projekcie rezolucji m. in. przypominają o tym, że kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego zaczął się za poprzedniej kadencji Sejmu oraz o tym, że trwają konsultacje z Komisją Europejską.
ECR przypomina, że naszego kraju nie obowiązuje Karta Praw Podstawowych oraz że sprawy kultury (nawiązanie do ustawy medialnej) nie są sprawą europejskich urzędników. Wskazują również, że działania władz w Puszczy Białowieskiej mają na celu uratowanie jej, w związku z inwazją kornika.