"Czuję się zażenowany, zawstydzony tym, że osoba, dla której na Mistrzostwach Świata grano Mazurek Dąbrowskiego, żyje w takich warunkach" grzmiał oburzony Grabowski podczas ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami".
Joanna Mazur jest niewidomą biegaczką, złotą medalistką Mistrzostw Świata. Od 14 roku życia mieszka w internacie w Krakowie. Odwiedził ją tam Janen Kliment, jej tanceczny partner, i kamera. Gdy tylko Janek odezwał się niepewnym głosem z zaskoczeniem komentując skromne warunki, w jakich żyje Joanna, ta od razu się popłakała. Widać, że w Mazur siedzi to głęboko i wie, że to nie jest właściwa sytuacja.
"Czuję się zażenowany, zawstydzony tym, że osoba, dla której na Mistrzostwach Świata grano Mazurek Dąbrowskiego, żyje w takich warunkach. Gdzie są instytucje państwa odpowiedzialne za to, aby taką osobę docenić? Gdzie są sponsorzy prywatni? Którzy doceniają jakiegoś trzecioligowego piłkarza z marnego klubu. Tu stoi Mistrzyni Świata! Jest mi po prostu wstyd i czuję się zażenowany. A z ciebie Asiu jestem dumny."Joanna Mazur łkała w ramionach Klimenta, Iwona Pavlović nawet nie chciała zabierać głosu, tylko ze łzami powiedziała "zabrałabym cię do siebie, ale mieszkam w Olsztynie".