Sztab kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu wykorzystywanie w kampanii wyborczej miejskich spółek. Współpracownicy Patryka Jakiego złożyli w tej sprawie pismo do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. Sprawa ma związek z konferencją kandydata Koalicji Obywatelskiej, która odbyła się w środę na terenie zajezdni SKM.
Podczas briefingu prasowego rzecznik sztabu Patryka Jakiego Jacek Ozdoba mówił, że zgodnie z artykułem 494. Kodeksu wyborczego na terenach administracji samorządowej nie można prowadzić agitacji wyborczej. Dodał, że miejska spółka jest zakładem pracy i tam też "nie można agitować w formach zakłócających normalne funkcjonowanie".
- To jest niedopuszczalne, bo niewątpliwie tutaj dochodzi do sytuacji zawłaszczania miejskiej spółki w celach wyborczych - powiedział Jacek Ozdoba. Dodał, że sztab kandydata Zjednoczonej Prawicy chce, by przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński skontrolował tę sytuację. - Kto wydał decyzję o możliwości zorganizowania na terenie spółki agitacji politycznej, kto wydał decyzję, żeby ewentualnie pracownicy tej spółki uczestniczyli w organizacji tej konferencji, jakim prawem kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej był ubrany w strój związany bezpośrednio z tą spółką - wyliczał Jacek Ozdoba.
Zarzuty sztabowców Patryka Jakiego odpiera wspłpracujący ze sztabem kandydata Koalicji Obywatelskiej poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak powiedział, Rafał Trzaskowski organizuje konferencje prasowe w przestrzeni publicznej i w tych miejscach, na które ma pozwolenia. - Również w tej sprawie uzyskał zgodę - powiedział Michał Szczerba.
Zgodnie z wydanym przez premiera rozporządzeniem, wybory samorządowe odbędą się 21 października. Druga tura wyborów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - 4 listopada.